Info
Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik1 - 0
- 2024, Wrzesień1 - 0
- 2024, Sierpień2 - 0
- 2024, Lipiec1 - 0
- 2024, Czerwiec1 - 0
- 2024, Maj2 - 1
- 2024, Kwiecień2 - 0
- 2024, Marzec1 - 0
- 2024, Luty1 - 0
- 2023, Grudzień2 - 0
- 2023, Listopad1 - 0
- 2023, Październik1 - 0
- 2023, Wrzesień1 - 0
- 2023, Sierpień1 - 0
- 2023, Lipiec1 - 0
- 2023, Czerwiec1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Marzec1 - 0
- 2023, Luty1 - 0
- 2023, Styczeń1 - 0
- 2022, Listopad2 - 0
- 2022, Październik3 - 0
- 2022, Wrzesień1 - 0
- 2022, Sierpień1 - 0
- 2022, Lipiec6 - 0
- 2022, Czerwiec7 - 4
- 2022, Maj6 - 3
- 2022, Kwiecień6 - 3
- 2022, Marzec3 - 1
- 2022, Luty1 - 0
- 2021, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad1 - 0
- 2021, Październik1 - 0
- 2021, Wrzesień7 - 12
- 2021, Sierpień9 - 6
- 2021, Lipiec2 - 0
- 2021, Czerwiec5 - 6
- 2021, Maj3 - 2
- 2021, Kwiecień3 - 2
- 2021, Marzec1 - 0
- 2021, Luty2 - 2
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Grudzień3 - 0
- 2020, Listopad1 - 0
- 2020, Październik2 - 2
- 2020, Wrzesień4 - 0
- 2020, Sierpień9 - 0
- 2020, Lipiec11 - 10
- 2020, Czerwiec2 - 0
- 2020, Maj2 - 1
- 2020, Kwiecień6 - 3
- 2020, Marzec4 - 1
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń2 - 0
- 2019, Grudzień2 - 0
- 2019, Listopad3 - 0
- 2019, Październik3 - 0
- 2019, Wrzesień5 - 2
- 2019, Sierpień6 - 0
- 2019, Lipiec3 - 0
- 2019, Czerwiec10 - 4
- 2019, Maj7 - 8
- 2019, Kwiecień7 - 9
- 2019, Marzec5 - 5
- 2019, Luty2 - 3
- 2019, Styczeń3 - 4
- 2018, Grudzień2 - 1
- 2018, Listopad5 - 5
- 2018, Październik4 - 4
- 2018, Wrzesień4 - 5
- 2018, Sierpień10 - 19
- 2018, Lipiec5 - 2
- 2018, Czerwiec2 - 0
- 2018, Maj7 - 7
- 2018, Kwiecień5 - 5
- 2018, Marzec3 - 3
- 2018, Luty5 - 9
- 2018, Styczeń3 - 3
- 2017, Grudzień3 - 2
- 2017, Listopad4 - 3
- 2017, Październik2 - 2
- 2017, Wrzesień6 - 15
- 2017, Sierpień6 - 2
- 2017, Lipiec4 - 0
- 2017, Czerwiec5 - 0
- 2017, Maj9 - 6
- 2017, Kwiecień5 - 8
- 2017, Marzec4 - 1
- 2017, Luty4 - 2
- 2017, Styczeń3 - 0
- 2016, Grudzień4 - 4
- 2016, Listopad4 - 3
- 2016, Październik4 - 4
- 2016, Wrzesień9 - 6
- 2016, Sierpień6 - 1
- 2016, Lipiec14 - 8
- 2016, Czerwiec2 - 2
- 2016, Maj2 - 6
- 2016, Kwiecień8 - 10
- 2016, Marzec3 - 6
- 2016, Luty3 - 3
- 2016, Styczeń3 - 2
- 2015, Grudzień1 - 4
- 2015, Listopad2 - 1
- 2015, Październik5 - 6
- 2015, Wrzesień4 - 2
- 2015, Sierpień4 - 4
- 2015, Lipiec12 - 7
- 2015, Czerwiec5 - 4
- 2015, Maj3 - 4
- 2015, Kwiecień8 - 11
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń3 - 4
- 2014, Grudzień2 - 3
- 2014, Listopad5 - 6
- 2014, Październik4 - 4
- 2014, Wrzesień4 - 7
- 2014, Sierpień4 - 6
- 2014, Lipiec8 - 10
- 2014, Czerwiec4 - 0
- 2014, Maj4 - 9
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec1 - 5
- 2014, Luty1 - 0
- 2014, Styczeń8 - 0
- 2013, Grudzień5 - 2
- 2013, Listopad2 - 3
- 2013, Październik3 - 2
- 2013, Wrzesień6 - 9
- 2013, Sierpień4 - 1
- 2013, Lipiec1 - 1
- 2013, Czerwiec10 - 17
- 2013, Maj2 - 10
- 2013, Kwiecień3 - 12
- 2013, Marzec2 - 5
- 2013, Luty2 - 1
- 2013, Styczeń1 - 1
- 2012, Grudzień1 - 4
- 2012, Listopad2 - 7
- 2012, Październik3 - 6
- 2012, Wrzesień5 - 5
- 2012, Sierpień4 - 8
- 2012, Lipiec5 - 8
- 2012, Czerwiec11 - 9
- 2012, Maj4 - 7
- 2012, Kwiecień2 - 5
- 2012, Marzec2 - 7
- 2012, Styczeń1 - 1
- 2011, Listopad2 - 1
- 2011, Październik2 - 5
- 2011, Wrzesień7 - 18
- 2011, Sierpień3 - 3
- 2011, Lipiec2 - 2
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj5 - 7
- 2011, Kwiecień3 - 9
- 2011, Marzec3 - 7
- 2010, Listopad1 - 1
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Wrzesień4 - 3
- 2010, Sierpień8 - 5
- 2010, Lipiec2 - 2
- 2010, Czerwiec4 - 1
- 2010, Maj3 - 0
- 2010, Kwiecień2 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
- 2009, Grudzień1 - 2
- 2009, Listopad5 - 0
- 2009, Październik4 - 2
- 2009, Wrzesień5 - 1
- 2009, Sierpień5 - 5
- 2009, Lipiec5 - 6
- 2009, Czerwiec5 - 3
- 2009, Maj7 - 0
- 2009, Kwiecień3 - 0
- 2009, Marzec1 - 0
- 2008, Czerwiec2 - 1
Wpisy archiwalne w kategorii
Singlowa
Dystans całkowity: | 42169.79 km (w terenie 260.52 km; 0.62%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 343 |
Średnio na aktywność: | 122.94 km |
Więcej statystyk |
- DST 174.00km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Podhale, Orawa, Spisz - dzień II
Czwartek, 4 sierpnia 2016 · dodano: 18.08.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: Czarny Dunajec, Pieniążkowice, Bielanka, Raba Wyżna, Rokiciny Podhalańskie, Chabówka, Rabka Zdrój, Raba Niżna, Mszana Dolna, Niedźwiedź, Mszana Dolna, Lubomierz, Przysłop, Równia, Kamienica, Zabrzeż, Łącko, Zabrzeż, Tylmanowa, Ochotnica Dolna, Ludwikówka, Ochotnica Górna, Knurów, Łopuszna, Gronków, Szaflary, Biały Dunajec, Maruszyna Dolna, Czarny Dunajec.
Zaliczone gminy: Raba Wyżna, Rabka Zdrój, Mszana Dolna (obszar wiejski, teren miejski), Niedźwiedź, Kamienica, Łącko, Ochotnica Dolna, Biały Dunajec.
Pierwsza zaliczona gmina w drugim dniu na Podhalu:) © karolxii
Po zderzeniu z pociągiem - na szczęście ofiar nie było © karolxii
Rabka Zdrój - Muzeum im. Władysława Orkana w kościele z I poł. XVII w © karolxii
Nie wiem co mnie bardziej ucieszyło, ten zjazd czy widok gór;) © karolxii
Mszanka w Mszanie Dolnej:) © karolxii
"Centrum" Mszany Dolnej © karolxii
W niedźwiedzkiej lodziarni poczułem smak: dobrych lodów i zaściankowości mojego rodzinnego miasta © karolxii
Najlepsze miejsce na odpoczynek i konsumpcję © karolxii
Urząd Gminy w Kamienicy © karolxii
Następna "tematyczna stolica" po Zakopanym © karolxii
Tutaj nie ma miejsca na "starocie";) © karolxii
Czarny Dunajec w okolicach Zabrzeża © karolxii
To się nazywa "gmina z tradycją" © karolxii
Kościół p.w. Znalezienia Krzyża Świętego w Ochotnicy Dolnej © karolxii
W Gorcach, szlaków rowerowych nie brakuje © karolxii
Zobaczyć siebie samego © karolxii
Na Przełęczy Knurowskiej © karolxii
Widok na Tatry w okolicach Knurowa © karolxii
Ostatnia zaliczona gmina podczas tej wyprawy © karolxii
Kategoria Singlowa, W Polskę z sakwami
- DST 113.00km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Podhale, Orawa, Spisz - dzień I
Środa, 3 sierpnia 2016 · dodano: 16.08.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, PKP Bydgoszcz-Główna, PKP Nowy Targ, Ludźmierz, Rogoźnik, Czarny Dunajec, Chochołów, Witów, Biały Potok, Kościelisko, Zakopane, Poronin, Bukowina Tatrzańska, Białka Tatrzańska, Gronków, Szaflary, Maruszyna, Stare Bystre, Miętusowo, Czarny Dunajec.
Zaliczone gminy: Nowy Targ (obszar wiejski, teren miejski), Czarny Dunajec, Kościelisko, Zakopane, Poronin, Bukowina Tatrzańska, Szaflary.
Dworzec PKP w Nowy Targu - przydałaby się mała rewitalizacja połączona z restauracją;) © karolxii
Bazylika Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Ludźmierzu © karolxii
Ścieżka rowerowa będąca elementem "Historyczno-Kulturowo-Przyrodniczego Szlaku Wokół Tatr" © karolxii
Stylowe chałupki w Chochołowie © karolxii
Czarny Dunajec © karolxii
Robi się coraz ciekawiej. Po Chochołowie, kolejna wizytówka Podhala © karolxii
Widok na Gubałówkę © karolxii
Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach © karolxii
Rowerowo na Krupówkach © karolxii
Tutaj nawet budynki instytucji państwowych, mają dachy przyczółkowe - Urząd Gminy w Poroninie © karolxii
Tak umiłowany przeze mnie, czas posiłku podczas rowerowania;) © karolxii
Nazwa potoku pochodną od nazwy miejscowości, czy też odwrotnie - oto jest pytanie:) © karolxii
Tatry widziane z okolic Bukowiny Tatrzańskiej © karolxii
Centrum kultury "Dom Ludowy" w Bukowinie Tatrzańskiej © karolxii
Zabytkowy kościół p.w. Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Białce Tatrzańskiej © karolxii
Po ciężkich podjazdach, zawsze przychodził czas na bardzo przyjemne zjazdy - okolice Szaflar © karolxii
Na Podhalu, takie domki "rosną" jak grzyby po deszczu;) © karolxii
Kategoria W Polskę z sakwami, Singlowa
- DST 198.00km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaszuby Północne - dzień III
Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 28.07.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: pole namiotowe-Jezioro Dobre, Piaśnica, Wejherowo, Pieleszewo, Reda, Rumia, Kazimierz, Kosakowo, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Pruszcz Gdański, Łęgowo, Skowarcz, Ostrowite, Suchy Dąb, Koźliny, Tczew, Czarlin, Subkowy-PKP
Laskowice Pomorskie-PKP, Sulnowo, Świecie, Zbrachlin, Trzeciewiec, Kusowo, Osielsko, Myślęcinek, Bydgoszcz-Bartodzieje.
Zaliczone gminy: Reda, Rumia, Kosakowo, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Suchy Dąb, Tczew (obszar wiejski, teren miejski), Subkowy.
Obozowisko zwinięte i wszystko gotowe do opuszczenia ... © karolxii
... pola namiotowego nad Jeziorem Dobrym © karolxii
Ścieżka rowerowa między Rumią a Kosakowem © karolxii
Dębowa Góra - widok od strony Kazimierza (pomorskiego) © karolxii
Przemiły York Kiler, którego miałem okazję poznać przy kosakowskiej Żabce © karolxii
Ścieżka rowerowa w Gdyni © karolxii
Widok na Stocznię Gdyńską © karolxii
Mam nadzieję, że nie będzie już powodów do stawiania takich pomników © karolxii
Spełnione proroctwo Żeromskiego czyli "wizja szklanych domów" stała się rzeczywistością © karolxii
Restauracja L'Entre Villes w Sopocie © karolxii
Brama Zielona przy Długim Targu © karolxii
Obowiązkowe zdjęcie przy pomniku Neptuna © karolxii
Ratusz i kamienice przy Długim Targu © karolxii
Złota Brama © karolxii
Wzdłuż Kanału Raduni © karolxii
Dom podcieniowy w Krzywym Kole © karolxii
Neogotycka zabudowa Tczewa - Urząd Pocztowy © karolxii
Neogotycka zabudowa Tczewa - Urząd Miejski © karolxii
Stacja kolejowa w Subkowych - zakończenie mojej "trzydniówki" po Kaszubach Północnych © karolxii
Kategoria Singlowa, W Polskę z sakwami
- DST 194.00km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaszuby Północne - dzień II
Sobota, 23 lipca 2016 · dodano: 28.07.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: pole namiotowe-Jezioro Dobre, Czymanowo, Gniewino, Choczewo, Sasino, Ulinia, Szczenurze, Łeba, Słowiński Park Narodowy, Gać, Zgierz, Główczyce, Cecenowo, Wicko, Godętowo, Strzebielino, Luzino, Częstkowo, Szemud, Sopieszyno, Wejherowo, Piaśnica, pole namiotowe-Jezioro Dobre.
Zaliczone gminy: Gniewino, Choczewo, Wicko, Łeba, Główczyce, Łęczyce, Luzino, Szemud, Wejherowo (obszar wiejski, teren miejski).
Żarnowiec - elektrownia ..., ale ... wodna © karolxii
Wieża widokowa w Gniewinie © karolxii
Zlot "Garbusów" w Choczewie © karolxii
Pałac w Ciekocinku © karolxii
Najwyraźniej w tej częśći Polski, elektrownia atomowa jest wysoce niemile widziana © karolxii
Współczesny "szachulec" © karolxii
Na deptaku w Łebie © karolxii
"Łebska" plaża;) © karolxii
Ścieżka przyrodnicza "Żarnowska", na terenie ... © karolxii
... Słowińskiego Parku Narodowego, przez który miałem przyjemność jechać © karolxii
Gać x 2 czyli po prostu Gacie. Czy takiej nazwy nie można było użyć od razu;)? © karolxii
Główczyce - neogotycki kościół p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła © karolxii
Sakwiarzy nie brakowało na mojej trasie © karolxii
Zasłużony postój we właściwym miejscu, połączony z zasłużonym posiłkiem © karolxii
Zachód słońca nad Kaszubami Północnymi © karolxii
Niestety, ale do Szemuda dojechałem już o zmroku © karolxii
Urząd Miejski w Wejherowie © karolxii
Kategoria Singlowa, W Polskę z sakwami
- DST 97.90km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaszuby Północne - dzień I
Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 28.07.2016 | Komentarze 2
Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, PKP Bydgoszcz-Główna, PKP Hel, Jastarnia, Kuźnica, Chałupy, Władysławowo, Swarzewo, Puck, Połczyno, Starzyno, Krokowa, Świecino, pole namiotowe-Jezioro Dobre.
Zaliczone gminy: Hel, Jastarnia, Władysławowo, Puck (obszar wiejski, teren miejski), Krokowa.
"Helski Początek Polski" © karolxii
W tle, jeden z elementów fortyfikacji Mierzei Helskiej © karolxii
Na "helskim deptaku" nie brakowało turystów © karolxii
Poewangelicki kościół p.w. św. Piotra i Pawła na Helu. Obecnie - Muzeum Rybołóstwa © karolxii
Jedna z ruchomych atrakcji turystycznych czyli możliwość przejazdu transporterem opancerzonym © karolxii
Opuszczam Hel, "z pomocą" ścieżki rowerowej © karolxii
Jadąc przez Juratę © karolxii
Przystań w Jastarni © karolxii
NIe miałem absolutnie żadnej wątpliwości, że jestem na Kaszubach © karolxii
Ścieżka rowerowa w Jastarni © karolxii
Jest i forma ochrony przyrody:) © karolxii
Tutaj współistnieją ze sobą trzy formy transportu: kolejowy, "blachosmrodowy" i rowerowy © karolxii
Chałupy i ich patron © karolxii
Jak widać, na Kaszubach można spotkać nie tylko "stojący na głowie" domek © karolxii
Pucka fara oraz ... © karolxii
... rynek z neogotyckim ratuszem na pierwszym planie © karolxii
Kategoria W Polskę z sakwami, Singlowa
- DST 14.40km
- Sprzęt GÓRAL 1
- Aktywność Jazda na rowerze
Las Gdański
Sobota, 16 lipca 2016 · dodano: 17.07.2016 | Komentarze 0
Wieczorny i krótki wypad do Lasu Gdańskiego. Kategoria Singlowa
- DST 110.00km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Nakło, Kcynia, Szubin
Wtorek, 12 lipca 2016 · dodano: 12.07.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Lisi Ogon, Łochowo, Potulice, Nakło, Paterek, Studzienki, Kcynia, Mycielewo, Ameryczka, Wolwark, Szubin, Tur, Zamość, Lipniki, Białe Błota, Bydgoszcz-Bartodzieje.
Cele na dzisiaj to: rowerowy szlak Bydgoszcz-Nakło oraz gotycki kościół w Kcyni.
Trasę do i z Nakła zdarzyło mi się przejechać już kilka razy, ale nigdy jeszcze nie zrobiłem tego znakowanym szlakiem rowerowym PTTK. Wyboru zbyt wielkiego nie miałem, bo takowy istnieje tylko jeden, tzn. Rowerowy Szlak Bydgoszcz-Nakło oznaczony kolorem niebieskim. Początek swój bierze przy ul. Grunwaldzkiej w sąsiedztwie Cmentarza Starofarnego, ale ten odcinek pominąłem i na szlak wjechałem dopiero przy śluzie nr VI na Starym Kanale Bydgoskim przy ul. Bronikowskiego. Potem trzymałem się już odcinka nad Starym Kanałem, ale tylko do ul. Cieplickiej, gdyż z uwagi na niezbyt dobry stan drogi, zrezygnowałem z jazdy ul. Biskupińską po której prowadził szlak. W okolicach Lisiego Ogona trafiłem na tablicę informacyjną dotyczące przebiegu szlaku i tutaj odbiłem do na drogę prowadzącą przez jakiś lasek, którą wcześniej nie miałem okazji jechać. Tak dojechałem do śluzy Łochowo, przy której trwały akurat jakieś roboty. Minąłem Łochowo i dalej dobrze znaną mi trasą przez Łochowice, Gorzeń, Potulice i Występ wjechałem do Nakła, gdzie szlak ma swój finał. Zwiedzanie Nakła sobie odpuściłem, bo z grubsza wiedziałem co mogę zobaczyć w tym mieście. Zresztą było juz na tyle późno, że chyba wszystko poza centrami handlowymi było zamknięte. Jedyna rzecz na którą zwróciłem uwagę tuż za miastem to bardzo ładnie wyglądająca przystań, którą dostrzegłem z mostu na Noteci. Jak się później okazało, obiekt ten o nazwie "Przystań Powiat Nakielski" wybudowano dwa lata temu jako w pełni wyposażona baza dla żeglarzy i miłośników turystyki kajakowej.
Drugim punktem dzisiejszego programu była Kcynia do której mogłem się dostać nie inaczej, jak tylko "dwieścieczterdziestkąjedynką", czyli przez Paterek, Czerwoniak i Tupadły. Tędy jeszcze nie dane mi było jechać, a jechało się bardzo miło bo droga ta w większości przebiegała przez tereny zalesione. Z prawej strony towarzyszyło nierozebrane do tej pory (na szczęście) torowisko linii kolejowej nr 281.
Do Kcyni wjechałem od strony dworca kolejowego. Niestety, ale od momentu kiedy tu byłem ostatnio dwa lata temu i jednocześnie pierwszy raz w moim życiu, niewiele się zmieniło. Dworzec przez cały czas jest nieczynny. Szkoda, bo mimo wszystko prezentuje się dość okazale i nie przypomina malutkiej stacyjki, gdzieś na wsi o której świat dawno zapomniał. Natomiast reaktywacja linii kolejowej nr 356 pozostaje cały czas w planach. Następnie podjechałem do plebanii najstarszego kościoła w mieście – późnogotyckiego z początku XVII p.w. Świętego Michała Archanioła we wiadomym celu, ale mogłem sobie co najwyżej zaśpiewać "U drzwi twoich ...". Przy wyjeździe z miasta udało mi się zupełnie przypadkowo trafić na stary cmentarz ewangelicki z połowy XIX wieku. Niewiele z niego zostało, ale w bardzo dobrym stanie można zobaczyć grobowiec rodziny von Bülow oraz nagrobek-głaz Bruno Pardona, ostatniego właściciela kcyńskiej apteki. W sąsiedztwie tego cmentarza jeszcze jeden obiekt wzbudził moje zainteresowanie. Przypominał kaplicę, ale przecież znajdował się poza cmentarzem. Jak się dowiedziałem od mieszkańca jednego z pobliskich domków, była to kostnica.
Z Kcyni przez Ameryczkę i Wolwark dojechałem do Szubina. Ten odcinek trasy przebiegał przez obszar chroniony "Natura 2000 Solniska Szubińskie". Hm ..., muszę przyznać, że w ostatnim czasie napotykam coraz więcej takich form ochrony przyrody. Potem przez Tur, Zamość i Białe Błota wróciłem do Bydgoszczy.
VI śluza "Bronikowskiego" na Kanale Bydgoskim © karolxii
Na rowerowym szlaku Bydgoszcz-Nakło w okolicach Lisiego Ogona © karolxii
Odcinek Górnego Kanału Noteckiego widziany z perpektywy VII śluzy "Łochowo" © karolxii
Takie niebo nie wróżyło ładnej pogody © karolxii
Do kolekcji ciekawych nazw © karolxii
Budynek Starostwa Powiatowego w Nakle © karolxii
"Przystań Powiat Nakielski" widziana z perspektywy mostu na Noteci © karolxii
"Dwieścieczterdziestkajedynka" między Nakłem a Kcynią © karolxii
Dworzec PKP w Kcyni - niestety, ale dalej w stanie "nieużywalności" © karolxii
Kościół p.w. św. Michała Archanioła w Kcyni © karolxii
Grobowce i ... © karolxii
... "kostnica", należące do dawnego cmentarza ewangelickiego w Kcyni © karolxii
W drodze powrotnej trafiłem na tereny objęte ochroną © karolxii
Ziemia Pałucka żegnała mnie pięknym zachodem słońca © karolxii
Kategoria Singlowa
- DST 158.00km
- Sprzęt EKSPEDYSZYN
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeziora Wielkie-Kościelec Kujawski
Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 10.07.2016 | Komentarze 2
Przebieg trasy: Inowrocław, Szymborze, Łojewo, Kruszwica, Jeziora Wielkie, Nowa Wieś, Strzelno, Rzadkwin, Janikowo, Kościelec Kujawski, Łącko, Tuczno, Złotniki Kujawskie, Nowa Wieś Wielka, Brzoza, Trzciniec, Bydgoszcz-Szwederowo, Myślęcinek, Las Gdański, Bydgoszcz-Bartodzieje.
Zaliczone gminy: Jeziora Wielkie.
Na dzisiejszy wyjazd, zaplanowałem sobie dwie rzeczy. Po pierwsze chciałem zaliczyć gminę Jeziora Wielkie, którą to z braku czasu i niezbyt przyjaznych rowerzyście warunków atmosferycznych, nie dane mi było odwiedzić dwa lata temu podczas jednego z moich wyjazdów na kresy rodzimego województwa. Po drugie – kościół w miejscowości Kościelec Kujawski, który zainteresował mnie szczególnie z uwagi na swój osobliwy charakter architektoniczny.
Ponieważ nie chciałem tracić czasu na dojazd rowerem do Inowrocławia, który był dzisiaj punktem startowym mojej wycieczki, postanowiłem skorzystać z usług PKP. Dzięki temu mogłem zobaczyć jak wyglądają prace remontowe na inowrocławskim Dworcu Głównym, które nie były tak rewolucyjne jak w Bydgoszczy. Z dworca pojechałem prosto do centrum. Tutaj miałem dużo szczęścia, bo udało mi się otrzymać stempelki z dwóch kościołów – romańskiego p.w. Imienia Najświętszej Maryi Panny i neoromańskiego p.w. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny.
Po opuszczeniu miasta, zgodnie z planem udałem się na południe, gdzie natknąłem się na będącą w trakcie budowy obwodnicę Inowrocławia. Następnie minąłem leżące po drodze wioseczki i nim wjechałem do Kruszwicy mogłem nacieszyć oko widokiem na Gopło i Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica S.A.", czyli producenta mojej ulubionej margaryny do smarowania pieczywa;).
W Kruszwicy nie mogłem odpuścić sobie odwiedzenia głównej atrakcji tego miasta i od razu pojechałem w pobliże Mysiej Wieży. U podnóża zamku miał miejsce chyba jakiś festyn, co jednak nie przeszkodziło w odwiedzeniu stoiska Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia – dostałem bardzo ładny stempelek oraz wejściu na wzgórze zamkowe, aby znowu móc podziwiać przepiękny widok na Gopło.
Z Kruszwicą kontynuowałem jazdę trasą na południe, która początkowo prowadziła pieszym szlakiem Dziedzictwa Kulturowego Świętego Wojciecha. Potem z prawej strony drogi zacząłem dostrzegać charakterystycznie wyglądające zabudowania, które okazały się obiektami nieczynnej już linii kolejowej Inowrocław-Mogilno. Towarzyszyły mi praktycznie do końca tego odcinka od Kruszwicy, kiedy to dojechałem do pierwszego punktu dzisiejszej wycieczki – gminnej wsi Jeziora Wielkie. Tutaj zrobiłem tylko fotki budynkowi Urzędu Gminy, gdyż o innej atrakcji tej miejscowości nie było mi wiadomo. Po zaliczeniu "gminnej stolicy", zmieniłem kierunek jazdy i od tego miejsca jechałem wyłącznie na północ.
Przez chwilę trasa prowadziła "dwódziestkąpiątką", ale szybko odbiłem w lewo i do Strzelna gnałem asfaltówką otuloną lasem. Po drodze, na parkingu leśnym zrobiłem sobie jeszcze przerwę na mały posiłek i znalazłem sie na obszarze Natura 2000 Pojezierze Gnieźnieńskie. Kiedy wjechałem do Strzelna, postanowiłem odpuścić sobie dwie główne atrakcje tego miasta jakim jest zespół zabudowań na wzgórzu św. Wojciecha i ograniczyłem tylko do sfotografowania miejscowego budynku Urzędu Miejskiego oraz wieży ciśnień. Jadąc dalej na północ minąłem po lewej stronie Jezioro Pakoskie oraz Janikowo by wreszcie dotrzeć do drugiej obowiązkowej pozycji dnia dzisiejszego, czyli kościoła w Kościelcu Kujawskim.
Tym razem nie miałem tak wiele szczęścia jak w Inowrocławiu. W świątyni trwała akurat msza św. i w związku z tym o zwiedzeniu wnętrza oraz o stempelku w "Kopie" mogłem zapomnieć. Na dodatek przed kościołem miał miejsce chyba jakiś odpust, co raczej nie sprzyjało ani fotografowaniu ani też dokładniejszej lustracji bryły budowli. Zrobiłem tylko parę fotek, bo budowla faktycznie wyglądała ciekawie. Można w niej było dostrzec elementy trzech stylów architektonicznych:
1. Romańskiego: kamienie z których wykonano wieżę, nawę główną oraz absydę,
2. Gotyckiego: sklepienie prezbiterium,
3. Renesansowego: kaplicę grobową Kościeleckich z widoczną na zewnątrz attyką.
Z żalem opuściłem to miejsce, bo czas naglił. Na godz. 16.00 byłem umówiony z rodzicami i nie było mowy o spóźnieniu. Dlatego też dalsza część trasy, z wyjątkiem chwilowego postoju w Tucznie w celu uzupełnienia płynów (lipcowe słońce zrobiło swoje), była nastawiona na szybki powrót. Pędziłem ile sił w nogach znanymi mi dobrze drogami przez Złotniki Kujawskie, Chmielniki i Brzozę. Troszkę pomyliłem ścieżyny leśne, kiedy jechałem przez las między S10 a Trzcińcem, ale jakoś dotarłem na czas. Po smakowitym obiedzie u rodziców przez centrum Bydgoszczy i Las Gdański dojechałem wreszcie do domu.
Dworzec PKP w Inowrocławiu podczas remontu © karolxii
Odrobina stylu romańskiego w Inowrocławiu czyli kościół p.w. Imienia NMP © karolxii
Budowa obwodnicy dla Inowrocławia © karolxii
U podnóża kruszwickiego zamku © karolxii
Siedziba Króla Popiela w obiektywie © karolxii
Na Szlaku Piastowskim w Kruszwicy © karolxii
Ścieżka rowerowa w Kruszwicy © karolxii
Przystanek PKP w Polanicy w ciągu nieczynnej linii kolejowej nr 231 © karolxii
Do mojej kolekcji ciekawych nazw miejscowości © karolxii
Pierwszy punkt dzisiejszego planu - zaliczony © karolxii
Kolejny obiekt nieczynnej linii kolejowej nr 231 © karolxii
Nazwa, drzewom przyjazna;) © karolxii
Stylowy budynek Urzędu Miasta oraz ... © karolxii
... bardzo ładna wieża ciśnień w Strzelnie © karolxii
Trochę chemicznej współczesności w postaci Janiksody © karolxii
Drugi punkt dzisiejszego programu czyli romański kościół p.w. św. Małgorzaty w Kościelcu Kujawskim z ... © karolxii
... elementami renesansu © karolxii
Kategoria Singlowa
- DST 15.40km
- Sprzęt HOLENDER
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Stawu "od-stawić" HOLENDRA
Piątek, 8 lipca 2016 · dodano: 08.07.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: Chełm, Horodyszcze, Parypse, Brzezinki, Staw.
Krótka wycieczka do kuzyna mojej żonki w celu przekazania HOLENDRA na „przechowanie”.
Kategoria Singlowa
- DST 126.00km
- Sprzęt HOLENDER
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Chełma - część III
Czwartek, 7 lipca 2016 · dodano: 07.07.2016 | Komentarze 0
Przebieg trasy: Chełm, Zawadówka, Rejowiec, Rejowiec Fabryczny, Pawłów, Anusin, Chojno, Trawniki, Fajsławice, Łopiennik Górne, Zakręcie, Krasnystaw, Małochwiej Duży, Brzeziny, Kraśniczyn, Boruń, Siennica Różana, Zagroda, Żdżanne, Depułtycze Królewskie, Pokrówka, Chełm.
Zaliczone gminy: Rejowiec, Rejowiec Fabryczny (teren miejski), Rejowiec Fabryczny (obszar wiejski), Trawniki, Fajsławice, Łopiennik Górny, Krasnystaw (obszar wiejski), Krasnystaw (teren miejski), Kraśniczyn, Siennica Różana.
Lepiej być naprawdę nie mogło. Dostałem właśnie kolejne błogosławieństwo mojej Żonci, aby trochę popedałować sobie HOLENDREM. Nad przebiegiem trasy długo nie musiałem się zastanawiać. Wybór padł na południowo-zachodnie okolice Chełma. Oczywiście i tym razem nie mogło zabraknąć historycznych i gminnych akcentów tego wyjazdu. Przede wszystkim chciałem odwiedzić rodzinne miasto naszego "pisarza od gęsi";) czyli Rejowiec oraz zaliczyć kolejną porcję gmin województwa lubelskiego. Sprawdziłem również prognozę pogody na ten dzień i musiałem przyjąć do wiadomości, że tym razem nie będzie tak wesoło jak do tej pory i będę musiał się zmagać z dość silnym zachodnim wiatrem. Pocieszającym było jednak to, że będzie mi dokuczał tylko na odcinku z Chełma do Trawnik czyli kiedy będę w pełni sił. Potem stanie się już tylko elementem wspomagającym, powrót zmęczonego trasą bikera do domu.
Pierwszy odcinek dzisiejszej trasy, choć wietrzny to jednak również i słoneczny:). Jadąc z Chełma w kierunku Zawadówki miałem naprawdę piękną słoneczną pogodę. Uroku dodawała zieleń lasu otaczającego "osiemsetdwunastkę" po której śmigałem moim HOLENDREM. Nawet wiejący dość silnie wiatr nie był wstanie odebrać mi dobrego humoru i chęci do jazdy. I tak było aż do miasta Mikołaja Reja
Kiedy wjeżdżałem do Rejowca, moją uwagę przyciągnął przede wszystkim neogotycki kościół p.w. Świętego Jozafata Kuncewicza. Niestety, ale mimo moich szczerych chęci nie udało mi sie wykonać zdjęcia tego obiektu. Do fotografowania tego typu budowli, zdecydowanie przydałbym mi się aparat z szerokokątnym obiektywem. Zostało mi to jednak zrekompensowane bardzo ładną fotką następnej świątyni w Rejowcu, czyli dawnej cerkwi greckokatolickiej p.w. Świętego Michała Archanioła. Obok cerkwi dojrzałem opuszczony budynek urzędu gminy, a w jego sąsiedztwie pomnik z popiersiem założyciela tego miasteczka – Mikołaja Reja. Chciałem zobaczyć jak wygląda obecna siedziba urzędu gminy, ale niestety czasu nie miałem zbyt wiele i chcąc nie chcąc, pognałem w kierunku Rejowca Fabrycznego.
Na tym odcinku trasy jechało się bardzo przyjemnie dlatego że miałem do dyspozycji bardzo przyzwoicie wykonaną ścieżkę rowerową. Kiedy dojechałem do Rejowca Fabrycznego ograniczyłem się tylko do "wzrokowego zaliczenia" Urzędu Miasta/Urzędu Gminy. Z tego co mi wiadomo, miasteczko to poza cementownią, chyba za bardzo nie ma się czym pochwalić. Chociaż z drugiej strony, kiedy to po raz pierwszy spotkałem się z nazwą "Rejowiec", odnosiła się tylko do tej właśnie miejscowości z uwagi na ww. cementownię oraz kolejową stację węzłową. O tym "drugim" Rejowcu ściśle związanym z osobą Mikołaja Reja, usłyszałem na krótko przed dzisiejszym wyjazdem.
Następnie czekała mnie monotonna jazda dość długim odcinkiem "dwunastki", na którą wjechałem w okolicach Marynina. Przez jakiś czas miałem wrażenie, że znajdę się zasięgu działania czarno-burzowej chmury nadciągającej od strony Chełma, ale trochę przyspieszyłem i dość szybko znalazłem się w okolicach miejscowości Trawniki. Z racji braku ciekawostek ruszyłem dalej i tak dotarłem do Fajsławic, gdzie również nie napotkałem na nic osobliwego, a potem do trzeciej gminnej miejscowości na tym odcinku – Łopiennika Górnego. Niestety, ale od momentu kiedy zjechałem z "dwunastki" aż do tej chwili, jedynymi obiektami na które zwróciłem uwagę były budynki Urzędów Gmin:(. Dopiero za Łopiennikiem Górnym trafiłem na dość pokaźniej bryły, neogotycki kościół z charakterystycznymi strzelistymi wieżami – należący do parafii p.w. Świętego Bartłomieja. Świątynia była zamknięta i jedyne co mi pozostało, to obejrzeć sobie jego wnętrze poprzez dziurę w drzwiach.
Wreszcie udało mi się dojechać do drugiej atrakcji (poza Rejowcem) dnia dzisiejszego, czyli Krasnegostawu. Małe, urokliwe miasteczko liczące niecałe 20 tysięcy mieszkańców, ze swoją historią sięgającą końca XIV wieku, kiedy to zostały nadane mu prawa miejsce. Kiedyś opasane murami i posiadające zamek, po którym zostało już tylko stanowisko archeologiczne.
Tutaj moją uwagę zwróciły dwie rzeczy, a mianowicie pochodzące z początku XVIII zabudowania klasztorne wraz z kościołem p.w. Świętego Franciszka Ksawerego wybudowanego w latach 1695-1717 oraz Ratusz Miejski z okresu międzywojennego. Szkoda tylko, że żadnego z tych obiektów nie udało mi się zwiedzić, tym bardziej że budynki klasztorne to obecnie siedziba Muzeum Regionalnego.
Kiedy opuszczałem Krasnystaw, dzień zaczął chylić się ku końcowi i do kolejnej gminnej stolicy – Kraśniczyna dojechałem już po zmierzchu. I tutaj było podobnie. Poza budynkiem Urzędu Gminy nie zlazłem niczego ciekawego, dlatego też zdecydowałem o w miarę szybkim powrocie do Chełmna. Jednak stwierdziłem, że to jeszcze nie koniec dzisiejszego zaliczania gmin. Po drodze musiałem jeszcze dodać do kolekcji następną – Siennicę Różaną do której jechałem i wjechałem w kompletnych ciemnościach. Nie było jednak najgorzej, bo na odcinku Wola Siennicka-Siennica Różana mrok i cisza były przerywane światłami i hałasem maszyn przebudowujących drogę. A potem przez Kozieniec, Wierzchowiny i Depułtycze wróciłem do Chełma.
Tego dnia miałem również piekną pogodę © karolxii
Pomnik Mikołaja Reja w Rejowcu © karolxii
Dawna cerkiew grekokatolicka p.w. św. Michała Archanioła w Rejowcu © karolxii
Cementownia w Rejowcu Fabrycznym © karolxii
Budynek Urzędu Gminy w Trawnikach © karolxii
Nowy powiat i nowa gmina:) © karolxii
Ścieżka rowerowa między Fajsławicami i Łopiennikiem Górnym © karolxii
Neogotycki kościół p.w. św. Bartłomieja, którego wnętrze mogłem sobie obejrzeć przez © karolxii
... taką dziurkę;) © karolxii
Kościół p.w. św. Franciszka Ksawerego i kolegium Jezuitów w Krasnymstawie © karolxii
Budynek ratusza w Krasnymstawie © karolxii
Kolejna ciekawa nazwa wsi do mojej kolekcji:) © karolxii
Mimo zapadającego zmroku, zaliczyłem jeszcze gminę Kraśniczyn i © karolxii
... Siennicę Różaną © karolxii
Kategoria Singlowa