Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:146.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:00
Średnia prędkość:16.25 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:48.67 km i 4h 00m
Więcej statystyk
  • DST 16.00km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Zielonym Szlakiem im. Polikarpa Ratajczaka

Poniedziałek, 25 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 3


Po raz 28 odbył się rajd Zielonym Szlakiem, a od trzech lat urządzany ku czci pamięci zasłużonego działacza PTTK i byłego członka naszego klubu - Polikarpa Ratajczaka.
Na miejsce spotkania wybraliśmy jak zwykle sąsiedztwo cmentarza Bohaterów Bydgoszczy na Wzgórzu Wolności. O godz. 10.00 wyruszyliśmy na miejsce imprezy czyli do Baru Pod Kogutem, mieszczącym się przy lesie na przedłużeniu Al. Jana Pawła II - S5 w kierunku Inowrocławia. Po naszym przybyciu, dołączyli jeszcze do nas koledzy i koleżanki z bydgoskich klubów rowerowych "Gryf" i "Rama 76", Soleckiego "Torpedo" oraz klubu "Kujawiak" z Inowrocławia. Uczestników czekały dwie konkurencje. Pierwsza z nich polegała na przejechaniu określonego (znanego tylko jego autorom) dystansu po Puszczy Bydgoskiej wyznaczonymi ścieżkami, z prędkością 10 km/h. Zwycięstwo należało do tego, kto przejechał ten odcinek w czasie, najmniej odbiegającym od tego ustalonego. Drugą konkurencją był test znajomości historii Bydgoszczy i wiedzy o patronie naszego Rajdu. Po wyłonieniu zwycięzców nastąpiła tradycyjna "degustacja" jajek Wielkanocnych, a następnie zabawa przy muzyce.
Całą imprezę zakończyliśmy przed godz. 14.00

W tym miejscu rozpoczęliśmy nasz rajd © karolxii

Przejazd ulicą Dąbrowa - jechało się bardzo przyjemnie... © karolxii

..., ale przez las już trochę gorzej ;) © karolxii

Pierwsza konkurencja, czyli zmieścić się w ustalonym czasie. © karolxii

Konkurencja druga, czyli mały teścik © karolxii

A teraz trzeba podliczyć zdobyte punkty © karolxii

Mamy pierwszego zwycięzcę jazdy na czas i ... © karolxii

... testu © karolxii

Wielkanocne jajka rozdaje nasz Prezes © karolxii

Na koniec imprezy - pożegnalne zdjęcie uczestników. © karolxii

Kategoria Klubowa


  • DST 70.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 16.80km/h
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Miało być Byszewo, ale było Salno

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 24.04.2011 | Komentarze 2


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Myślęcinek, Niemcz, Maksymilianowo, Bożenkowo, Samociążek, Koronowo, Więzowno, Salno, Witoldowo, Gogolinek, Mochle, Szczutki, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Po długiej przerwie, wreszcie wycieczka z Jarmikiem. Mieliśmy jechać do Byszewa aby zobaczyć ponownie tamtejsze sanktuarium, ale ...
Wybraliśmy więc trasę w kierunku Koronowa. Trasa z początku przebiegała standardowo, czyli przez Myślęcinek, Niemcz i Jagodowo. Jechaliśmy szosą, ale po drodze trafiliśmy na, hm... ścieżkę rowerową, która niestety była chyba w trakcie budowy, bo raczej nie dało się nią normalnie jechać - za dużo piachu. Następnie skręciliśmy do Maksymilianowa i dalej przez Bożenkowo, Samociążek. Na odcinku między Samociążkiem a Koronowem mieliśmy okazję jechać ścieżką rowerową z prawdziwego zdarzenia, czyli odpowiednio szeroka, wyłożona asfaltem i oznakowana. Bez zbędnego zatrzymywania się, szybko przejechaliśmy przez Koronowo i na skrzyżowaniu z 25-tką ruszyliśmy w kierunku Byszewa. W tym miejscu doszliśmy do wniosku, naszą trasę troszkę zmodyfikujemy i pojedziemy przez Salno, odkładając wizytę w sanktuarium na później. Tak więc po Salnie było Witoldowo z miejscowym kościółkiem, ale przedtem krótki postój na posiłek. Oczywiście "zaliczyliśmy" tamtejszy sklep, gdzie spotkaliśmy krajanów-amatorów wina marki "Wino". Ruszyliśmy dalej przez Gogolinek, Mochle i Szczutki. W czasie powrotu do domu na ul. Kamiennej spotkałem moich kolegów-klubowiczów, wracających z rajdu po okolicach Piły zwanego "Pilską Setką.

Mam nadzieję, że niedługo będzie tu prawdziwa droga rowerowa. © karolxii

Samociążek. © karolxii

A tu mamy do czynienia z profesjonalnie wykonaną drogą rowerową. © karolxii

Jazda wąskimi uliczkami Koronowa ma też swój urok. © karolxii

Cel naszej podróży, czyli Salno :) © karolxii

Kościółek w Witoldowie © karolxii

Chyba ta nazwa miejscowości każdemu coś mówi ;) © karolxii

Kategoria Inna


  • DST 60.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 15.65km/h
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza tura to dojechać do Tura;)

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 06.04.2011 | Komentarze 4


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Białe Błota, Zamość, Olek, Tur, Berlinek, Brzózki, Szlak Nadnotecki A. Gorączki, Potulice, Gorzeń, Łochowice, Łochowo, Lisi Ogon, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Chociaż "turkoluję" już 3 lata, to w tych okolicach nie byłem jeszcze w ramach wycieczki klubowej.
Na miejsce zbiórki wybraliśmy siłą rzeczy pętlę autobusową na osiedlu Błonie i ok. godz. 10.30 wyruszyliśmy. Jechało się rewelacyjnie. Świeciło słońce, wiatr nie przeszkadzał w "rozwinięciu skrzydeł" i pomijając takie incydenty jak wymiana dętki w rowerze u jednej z koleżanek oraz uszkodzony podczas jazdy reflektor u jednego z kolegów, szczęśliwie dojechaliśmy do Tura. Na miejscu oczywiście wzbudziliśmy zainteresowanie miejscowych obywateli (podobnie jak podczas wspólnego wypadu z Jarkiem w zeszłym roku) i po krótkim posiłku poprzedzonym zakupami w miejscowym sklepie, ruszyliśmy dalej.
Wybraliśmy Szlak Nadnotecki A. Gorączki (tak przynajmniej określa go moja elektroniczna mapa "Okolice Bydgoszczy i Torunia", bo z kolei inna "papierowa" podaje, że jest to Szlak im. red. W. Rzeźniackiego), którym dojechaliśmy do Potulic. Następnie przez Gorzeń, Łochowo ("zaliczyliśmy" tamtejszą śluzę) i Lisi Ogon wróciliśmy do Bydgoszczy.
Wycieczkę zakończyliśmy ok. godz. 14.20.

Zbiórka przy pętli autobusowej na Błoniu © karolxii

No i jedziemy aby ... © karolxii

... dojechać do Tura, czyli celu naszej wycieczki © karolxii

Postój i przerwa na posiłek w Turze. Oczywiście przed sklepem:) © karolxii

Szlakiem Nadnoteckim A. Gorączki do Potulic © karolxii

A to już powrót do Bydgoszczy © karolxii

Kategoria Klubowa