Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.00km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Wtelna czyli czcimy pamięć "Wyczóła"

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 2


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Tryszczyn, Wtelno, Morzewiec, Szczutki, Osówiec, Bydgoszcz-Osowa Góra, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Impreza klubowa. Tego dnia postanowiliśmy pojechać do Wtelna, złożyć kwiaty na grobie Leona Wyczółkowskiego. Na tą wycieczkę postanowiłem zabrać ze sobą mojego Mikołaja. Mieliśmy już za sobą trzy udane rajdy, dlatego i tym razem nie widziałem żadnych przeciwwskazań aby zabrać go ze sobą. Poza tym liczę na to że dzięki temu, być może kiedyś połknie „rowerowego bakcyla”.
Na miejsce spotkania czyli Stary Rynek, pojechaliśmy ulicą Toruńską zobaczyć jak wyglądają postępy przy budowie mostu w ciągu Trasy Uniwersyteckiej. Kiedy przyjechaliśmy na Rynek, okazało się, że do Wtelna pojedzie z nami również Marek Leśniewski. W drodze do celu zatrzymaliśmy się na chwilę przy „apartamentach nad młynem” czyli nowoczesnych domach zbudowanych przy ul. Młyńskiej w Bydgoszczy w stylu retro. W tym wypadku przypominały młyny, a wrażenie to potęgowało jeszcze umiejscowione w pobliżu bramy wjazdowej koło młyńskie. W Wtelnie nie zabawiliśmy zbyt długo. Po złożeniu kwiatów na grobie i krótkim postoju przy miejscowej kwiaciarni, ruszyliśmy w drogę powrotną. Zdecydowaliśmy, że pojedziemy trochę inną trasą niż tą, którą przyjechaliśmy. Tak więc zamiast przez Tryszczyn, wybraliśmy drogę przez Szczutki i Osówiec. W Szczutkach część klubowiczów oddzieliła się od naszej grupy. W Osówcu zrobiliśmy sobie kolejny krótki postój, a potem dalej przez Osową Górę w kierunku Centrum. Po drodze Mikołaj zaczął mi zasypiać, a to sprawiło że zaczął się niebezpiecznie kiwać w swoim siedzeniu, ale jakoś udało nam się szczęśliwie dojechać do domu.

Wspólne zdjęcie na Starym Rynku © karolxii


Ścieżka nad Starym Kanałem © karolxii


"Apartamenty nad Młynem" przy ul. Młyńskiej © karolxii


Dojeżdżamy © karolxii


Po tak długiej jeździe Mikołaj musiał rozprostować kości;) © karolxii


Przed grobem Leona Wyczółkowskiego na cmentarzu we Wtelnie © karolxii



Kategoria Klubowa



Komentarze
przemekturysta
| 20:34 sobota, 22 września 2012 | linkuj No tak, to Mikołaj. Może kiedyś polubi ten sport;)
JarMik | 20:28 sobota, 22 września 2012 | linkuj a to bobo na twych ramionach? Miki?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!