Szlakiem Martyrologii

Środa, 25 listopada 2015 · dodano: 26.11.2015 | Komentarze 1

Przebieg trasy: Dworzec PKP-Toruń Miasto, Łysomice, Rezerwat "Las Piwnicki", Piwnice, Różankowo, Świerczynki, Leszcz, Zamek Bierzgłowski, Olek, Barbarka, Dworzec PKP-Toruń Miasto.


Początek szlaku - ul. Warneńczyka w Toruniu © karolxii


Prawie zimowy krajobraz w Lesie Piwnickim © karolxii


Na terenie rezerwatu Las Piwnicki © karolxii


Budynek Katedry Astronomii i Astrofizyki piwnickiego obserwatorium astronomicznego © karolxii


Duma piwnickiego obserwatorim - jeden z największych radioteleskopów w Europie © karolxii


Gotycki kościół pokrzyżacki w Świerczynkach © karolxii


Właściwy człowiek na właściwej ulicy;) © karolxii


Mapa Szlaku Martyrologii na bramie Zamku Bierzgłowskiego © karolxii


Zamek Bierzgłowski z innej perspektywy © karolxii


Droga do wsi, której nie ma na żadnej mapie;) © karolxii


Mogiła zamordowanych harcerzy na terenie osady Olek © karolxii


Przejść albo nie przejść - oto jest pytanie:) © karolxii


Cmentarz na terenie Lasu Barbarka - pomnik ku czci ofiar hitleryzmu © karolxii


Czas zjeść coś ciepłego czyli "fasolka po bretońsku made in Pudliszki" © karolxii


Zakończenie Szlaku Martyrologii - ul. Szosa Chełmińska w Toruniu © karolxii

Pokaż trasę GPS

Tatry z Gabrysią - Dolina Chochołowska i trzy szczyty

Sobota, 3 października 2015 · dodano: 07.10.2015 | Komentarze 0

Idziemy w kierunku Siwej Polany © karolxii


Konsumpcja oscypka, to chyba obowiązkowa pozycja podczas pobytu w Tatrach:) © karolxii


Chochołowski Potok na wysokości Polany Huciskiej © karolxii


Skała Kmietowicza © karolxii


Bacówki na Polanie Chochołowskiej © karolxii


Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej © karolxii


Niektórzy preferowali odpoczynek przed schroniskiem na świeżym powietrzu © karolxii


Panorama Tatr z widokiem na Kominiarski Wierch (po prawej stronie) © karolxii


Sprzętowi też należy się odpoczynek;) © karolxii


Za nami - Wyżnia Dolina Chochołowska © karolxii


N szczycie Grzesia © karolxii


Widok na Długi Upłaz w kierunku Rakonia © karolxii


Słowacka część Tatr widziana z Grzesia © karolxii


Rakoń zdobyty © karolxii


Powrót z Wołowca Zielonym Szlakiem w kierunku Doliny Chochołowskiej © karolxii


Na Zielonym Szlaku wzdłuż Wyżniego Potoku Chochołowskiego © karolxii


Ciekawostka - drzewo wyrastające z kamieni;) © karolxii


Pokaż trasę GPS

Tatry z Gabrysią - Morskie Oko i Dolina Pięciu Stawów

Piątek, 2 października 2015 · dodano: 06.10.2015 | Komentarze 4

Palenica Białczańska - wejście na teren TPN © karolxii


Tatry Słowackie © karolxii


Wodogrzmoty Mickiewicza © karolxii


Punkt postojowy na skrzyżowaniu szlaków zielonego i czerwonego © karolxii


Schronisko PTTK w Roztoce im. W. Pola © karolxii


Na pierwszym planie Szlak Czerwony w kierunku Morskiego Oka, a w tle Mięguszowieckie Szczyty © karolxii


Przed schroniskiem PTTK nad Morskim Okiem © karolxii


Morskie Oko © karolxii


Początek Niebieskiego Szlaku © karolxii


Dolina Roztoki © karolxii


Gabrysia na szlaku © karolxii


Dyskusja na szlaku o wyższości obuwia Meindl'a nad Salewą © karolxii


Chwila odpoczynku © karolxii


Wołoszyn widziany od strony Świstowej Czuby © karolxii


Po lewej stronie Dolina Roztoki, a w oddali Tatry Bielskie - widok ze Świstowej Czuby © karolxii


Z Gabrysią na tle Doliny Pięciu Stawów © karolxii


Kamienna część Niebieskiego Szlaku © karolxii


Przy schronisku PTTK w Dolinie Pięciu Stawów © karolxii


W drodze powrotnej do Palenicy Białczańskiej © karolxii


Ulica "Droga do Daniela" w Zakopanym - Gabrysia prowadzi do naszej kwatery © karolxii


Pokaż trasę GPS

Rodzinnie Lasem Gdańskim

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 09.03.2015 | Komentarze 0

Dzisiejsza wycieczka była autorstwem mojej Żonci i Córci. Miała być rozgrzewką przed rozpoczęciem sezonu i dlatego wybraliśmy trasę niedługą, a brak czasu spowodował, że miała prowadzić terenami położonymi stosunkowo blisko naszego domu i w związku z tym wybór padł na Las Gdański.

Początkowo szliśmy Szlakiem Brdy, a następnie nieoznakowanymi ścieżkami leśnymi. Potem dotarliśmy do czerwonego szlaku rowerowego Myślęcinek-Fordon i wreszcie powrót do domu również Szlakiem Brdy.

Wycieczka bardzo udana. Piękna pogoda i doskonałe humory. Ten dość spory dystans (jak dla moich Pań) został pokonany w szybkim tempie. Średnia ponad 4 km/h to był dla nich nie lada wyczyn. Oby tak dalejJ.





Na Szlaku Brdy © karolxii


Punkt postojowy na szlaku Myślęcinek-Fordon © karolxii


Odrobina edukacji na szlaku © karolxii

Pokaż trasę GPS

Z wizytą w Chrystkowie

Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 0

Obiecałem sobie, że sezon rowerowy rozpocznę dopiero w marcu, ale pogoda która raczej nie ma nic wspólnego z obecną porą roku, spowodowała że zmieniłem swoje postanowienie. Myślałem, że pierwsza tegoroczna trasa będzie kontynuacją rozpoczętej w zeszłym roku serii wyjazdów mających na celu zaliczanie gmin, ale niepewność stanu mojej kondycji i fakt, że gminy lubię zdobywać „hurtowo” ostudziła mój zapał. W planie miałem zaliczenie całego powiatu lipnowskiego i w związku z tym trasę którą musiałbym odbyć oszacowałem na ponad 200 km. Nie byłby to chyba dobry pomysł po 4 miesięcznej przerwie jazdy na rowerze i dlatego wybrałem trasę znacznie krótszą.
Wybór padł na Gruczno i nie musiałem jechać sam, bo do tego wyjazdu udało mi się namówić Jarka.
Trasa niemalże standardowa jak to bywało podczas wypadów w tym kierunku, czyli przez Fordon i Strzelce Dolne, gdzie na chwilę zatrzymaliśmy się, aby sobie popatrzeć jak wygląda miejsce, gdzie co roku odbywa się „Święto Śliwki”. Następnym obiektem był kościół w Kozielcu. Tu miałem nadzieję dostać stempel w „Kopie”, bo akurat trafiliśmy na koniec mszy św. Zamiast tego, spotkałem znajomego „duchacza”, którego znałem jeszcze z moich wyjazdów na obozy w Bory Tucholskie, kiedy byłem jeszcze w technikum. Dalej minęliśmy Topolno i kiedy przejeżdżaliśmy przez Chrystkowo, Jarek wpadł na pomysł, aby podjechać do starej zabytkowej chaty pomennonickiej. Początkowo nie miałem na to ochoty , bo zwiedzanie tego obiektu zostawiłem sobie na później, ale co mi tam …
Był to naprawdę trafiony pomysł. Pomimo tego, że chata była zamknięta dla zwiedzających z powodu jakiś prac remontowych, mieliśmy okazję porozmawiać sobie z właścicielem znajdującego się w sąsiedztwie gospodarstwa agroturystycznego p. Czesławem Kwiatkowskim. Opowiedział nam parę historii związanych z tym miejscem, z których chyba najsmutniejszą była ta o samobójstwie dawnych właścicieli tego domu, na wieść o zbliżającej się armii czerwonej. Ale i też mile nas zaskoczył, bo jak się okazało on sam urodził się w tym domu. Na koniec poczęstował nas prawdziwymi jabłkami z jego sadu.
Z Chrystkowa pojechaliśmy już prosto do Gruczna, gdzie Jarek postanowił zaliczyć tamtejsze grodzisko, czyli późniejszą górę św. Jana.
Niestety, ale czas naglił i trzeba było wracać do domu. Wybraliśmy najkrótszy wariant czyli DK 5.
Podsumowując – całkiem udany „wypadzik” z uwagi na zaliczone obiekty. Ale moja kondycja po 4 miesięcznej przerwie pozostawia wiele do życzenia.

Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Strzelce Dolne, Topolno, Gruczno, Luszkowo, Niewieścin, Trzeciewiec, Kusowo, Osielsko, Bydgoszcz-Bartodzieje.


Podbydgoskie "Królestwo Śliwki" © karolxii


Tutaj odbywa się coroczne Święto Śliwki © karolxii


Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Kozielcu © karolxii


Nowe oznakowania ciekawych obiektów na terenie Zespołu Parków Chełmińskiego i Nadwiślańskiego © karolxii


Pomennonicka chata w Chrystkowie © karolxii


Z Jarkiem na tle chaty © karolxii


Miałem szczęście trafić na walkę kogutów © karolxii


Z właścicielem gospodarstwa "agro" p. Czesławem Kwiatkowskim i jego naturalnymi jabłkami;) © karolxii

Pokaż trasę GPS

Szlakiem "RELAKS"

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 07.01.2015 | Komentarze 2

Święto Trzech Króli, a zatem mamy wolny dzień i jeszcze dodatkowo piękna pogoda. Pomyślałem, że wybiorę się na pieszą wycieczkę z Jarkiem. Czasu jednak nie było zbyt wiele dlatego wybrałem szlak stosunkowo krótki, którym nie miałem okazji jeszcze spacerować czyli RELAKS. Dojazd oczywiście PKP, czyli z Bielaw do Głównego, a potem przesiadka na pociąg do Chmielnik, gdzie szlak ma swój początek (lub też koniec – zależy jak na to spojrzeć). Początkowo szliśmy w przysłowiowych egipskich ciemnościach. Zabrałem do plecaka wszystko co było potrzebne, ale o czołówce Petzl’a za którą zresztą słono zapłaciłem niestety, ale nie pomyślałem. No cóż „errare humanum est”. Na szczęście nie mieliśmy problemu ze znalezieniem szlaku. Według mnie był dość dobrze oznakowany, a poza tym miałem przecież ze sobą Garmina, który jak zwykle nawigował rewelacyjnie. Pierwszy etap szlaku to przede wszystkim spacer wzdłuż Jeziora Jezuickiego albo jak kto woli Chmielniki i Piecki. I tutaj powtórzę za Jarkiem, był to chyba najciekawszy odcinek z uwagi na sąsiedztwo jeziora. Miałem okazję przechodzić obok miejsca (plaża), które latem jest standardowo oblegane przez tłumy ludzi podczas letnich upałów. Teraz puste i wyludnione. Następny etap to odcinek przede wszystkim prowadzący przez Puszczę Bydgoską. Tereny częściowo już mi nieobce, które zaliczyłem podczas poprzednich wypadów śmigając na moim „góralu”. Po paru kilometrach doszliśmy do miejsca, w którym RELAKS łączy się, a potem częściowo pokrywa z Wolnościowym. Dalej „krzyżówka” z Komputerkiem w pobliżu pomnika partyzantów zamordowanych przez hitlerowców. Wreszcie dzięki dziurze w płocie udało nam się wyjść na Al. Jana Pawła II. Tutaj rozpoczyna się trzeci etap szlaku o charakterze typowo miejskim. Idąc dalej Alejami dotarliśmy do „Duchaczy”, gdzie udało mi się otrzymać pieczątkę tamtejszego kościoła – będzie dowód zaliczenia szlaku;). Na wysokości Carrefour’a rozstaję się z Jarkiem, który przez Szwederowo podążył do swojego domu. Ja natomiast kontynuuję marsz ulicami Bydgoszczy po których prowadzi szlak. Przez Wzgórze Wolności docieram do schodów prowadzących w kierunku Mostu Espreranto na Brdzie, a potem nadbrzeżem oraz ulicami Krakowską i Jagiellońską dochodzę do dworca PKS, gdzie kończę trasę zielonym szlakiem RELAKS.
Na początku było mrocznie i tylko księżyc oświetlał nam drogę;) © karolxii


Jezioro Jezuickie o świcie © karolxii


Nie ma to jak prawdziwa ekologia;) © karolxii


Na lewo szlak pieszy, na prawo szlak konny © karolxii


Dziura w płocie i dzięki temu można dalej podążać szlakiem © karolxii


Część szlaku prowadząca przez Wzgórze Wolności © karolxii


Schodami w kierunku Mostu Esperanto © karolxii


Nad brzegiem Brdy © karolxii


Dworzec PKS - ostatni punkt na trasie szlaku © karolxii

Pokaż trasę GPS

Szlakiem Zamek Bierzgłowski-Unisław

Wtorek, 30 grudnia 2014 · dodano: 31.12.2014 | Komentarze 2

Zimowy krajobraz za Złąwsią Małą © karolxii
Jarek penetrujący odkryty przed chwilą stary cmentarz © karolxii
Kościół pw. św. Walentego w Łążynie © karolxii
Zamek Bierzgłowski - brama główna, ale tym razem w zimowej szacie © karolxii
Zamek Bierzgłowski - przed portalem zamku głównego © karolxii
Początek szlaku przy zamkowym murze © karolxii
Odcinek szlaku między Słomowem a Siemoniem © karolxii
Budynek dawnej szkoły powszechnej w Siemoniu © karolxii
Dzikowe Moczary - czyżby jakiś punkt postojowy? © karolxii
"Kaplica pod chmurką" w pobliżu Raciniewa © karolxii Pokaż trasę GPS

Puszcza Bydgoska i Święto Śliwki

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 2

Czas wreszcie wybrać się do Puszczy Bydgoskiej. Ostatni raz przemierzałem jej szlaki 2 lata temu!!!Teraz czas nadrobić zaległości, w końcu to jedno z moich ulubionych miejsc. Tym razem nie jazda szlakami Puszczy była moim celem, ale ciekawość co zmieniło się od mojego ostatniego pobytu.
Nie zamierzałem jechać samemu. Jeden telefon do Jarka (Jarmika)  i już było wiadomo, że pojadę w doborowym towarzystwieJ.
Spotkanie na Wyżynach koło Intermarche. Potem via Dąbrowa w kierunku Piecek. Standardowo przecięliśmy 10-tkę i dalej w kierunku jeziora. Przejechaliśmy koło ośrodka w Prądocinie i spokojnie dojechaliśmy sobie do Nowej Wsi Wielkiej. W NWW odbiliśmy w lewo i po chwili byliśmy już koło dobrze mi znanej leśniczówki Dąbki. Oczywiście postanowiłem odwiedzić Pana Leśniczego, żeby uczynić zadość mojemu pieczątkowemu hobby. Dostałem nie tylko pieczątkę, ale i cukierka oraz znaczek – wszystkie z jubileuszowym logo Lasów Państwowych. Miałem też okazję wysłuchać opowieści Pana Leśniczego na temat polityki LP oraz jego ciekawych przygód z niesfornymi samochodziarzami na terenie Puszczy.
Dalej już bez żadnych postojów udaliśmy się w kierunku Chrośnej. W czasie jazdy na tym odcinku, nawet nie zorientowałem się, że zamiast po szutrze jechaliśmy cały czas asfaltówką. No właśnie i to chyba była pierwsza zmiana w ciągu ostatniego czasu – lepsza droga z NWW do Chrośnej. Położenie asfaltu poprawiło znacznie komfort jazdy, ale … No właśnie, myślałem że ta nowa droga pociągnęła za sobą jakieś „ofiary” w postaci dużej ilości wyciętych drzew. Nie wyglądało to jednak tak, źle jak sobie wyobrażałem. Podobnie zrobiono z leśną drogą z Ostromecka do Wałdowa Królewskiego, gdzie nawet zbudowano ścieżkę rowerową, co również poprawiło komfort jazdy, ale odniosłem wrażenie, że przez takie działanie miejsca te tracą trochę na swojej „dzikości” za którą tak cenię Puszczę Bydgoską i okoliczne lasy.
Z Chrośnej pojechaliśmy w kierunku Dąbrowy Małej i dalej w kierunku Zawiszyna, ale musieliśmy odbić z powrotem w kierunku Bydgoszczy z racji imprezy Rock’n’Run na którą wybierał się Jarek.
Tak więc dobiliśmy do asfaltówki z Chrośnej do Solca i dalej żółtym szlakiem, gdzie napotkaliśmy już drugi tego dnia, nowy punkt postojowy – to druga zmiana w Puszczy od mojego ostatniego pobytu. Potem przez Wypaleniska i dawne tereny Zachemu do Łęgnowa. Po drodze spotkaliśmy gnającego na swoim Foxie w kierunku Solca Kujawskiego, Marcina. Porozmawialiśmy przez moment o najbliższych i przyszłorocznych planach rowerowych i już po chwili popędziliśmy w naszych kierunkach. Z Jarkiem rozstaliśmy się przy ul. Spornej.
Tutaj rozpoczął się mój samotny rajd przez Fordon w kierunku Strzelec Dolnych, gdzie jak co roku we wrześniu odbywa się Święto Śliwki.
Dosłownie na chwilę wpadłem na teren, gdzie tradycyjnie odbywa się śliwkowy festyn. Nie miałem jednak ochoty zostać tam dłużej i mimo że dostrzegłem znajomych rowerzystów z soleckiego Torpedo, ruszyłem dalej w kierunku Trzęsacza. Stamtąd przez Włóki i Sienno dojechałem do Kotomierza. Na chwilę zatrzymałem się przy miejscowym kościele we wiadomym celu czyli po pieczątkę w KOP-ie. Dalej przez Pyszczyn, gdzie minęła mnie grupa trenujących szosowców, Neklę, Niemcz i zatłoczony Myślęcinek wróciłem do domku.

Baza Arrivy w Nowej Wsi Wielkiej © karolxii
Asfaltowa i szutrowa Puszcza;) © karolxii
Chrośna z nowa nawierzchnią © karolxii
Punkt postojowy na żółtym szlaku © karolxii
Teren PGE na terenie dawnego Zachemu © karolxii
Budowa mostu linii tramwajowej do Fordonu © karolxii
Śliwkowy festyn w Strzelcach Dolnych © karolxii
Kościół pw. św. Alberta Chmielowskiego w Kotomierzu © karolxii Pokaż trasę GPS

Pojezierze Brodnickie - dzień drugi

Piątek, 13 czerwca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 0

Z Łukaszem przed ośrodkiem PTTK w Bachotku © karolxii


Przystań na terenie stanicy wodnej PTTK © karolxii


Jezioro Bachotek © karolxii


Kolejna osobliwość w nazewnictwie miejscowości © karolxii


Ruina pałacu z XVIII wieku w Radzikach Małych © karolxii


Pozostałości gotyckiego zamku w Radzikach Dużych © karolxii


Dworek w Szafarni i pomnik Fryderyka Chopina © karolxii

Kościół pw. św. Katarzyny w Golubiu-Dobrzyniu © karolxii


Golubski Stary Rynek © karolxii


Zamek w Golubiu © karolxii


Dziedziniec zamkowy © karolxii


Widok na miasto ze wzgórza zamkowego © karolxii


"Kmicicowa" kolubryna © karolxii


Budynek dworca kolejowego w Kowalewie Pomorskim © karolxii

Pokaż trasę GPS

Pojezierze Brodnickie - dzień pierwszy

Czwartek, 12 czerwca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 0

Wieża ciśnień w Jabłonowie Pomorskim © karolxii


Czas na zmianę województwa czyli mój pierwszy raz w województwie warmińsko-mazurskim na rowerze © karolxii


I tu nie brakowało pięknych krajobrazów © karolxii


Muzeum Lokalne w Łąkorzu © karolxii


Lasy między Łąkorzem a Śluzką © karolxii


Pokrzyżacki kościół pw. św. Bartłomieja w Skarlinie © karolxii


Pomnik "Ściana Śmierci" w miejscowości Nawra © karolxii


Bazylika pw. św.Tomasza Apostoła - Nowe Miasto Lubawskie © karolxii


Nowe Miasto Lubawskie - rynek Starego Miasta wraz z dawnym kościołem ewangelickim © karolxii


Fragment dawnych obwarowań miejskich wraz z Bramą Brodnicką © karolxii


Na terenie Brodnickiego Parku Krajobrazowego © karolxii


Brodnicki zamek i © karolxii


... widok z wieży zamkowej © karolxii


Z Łukaszem na zamkowym dziedzińcu © karolxii


Brodnicki ratusz © karolxii


Brama Chełmińska © karolxii

Pokaż trasę GPS