Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 123.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedborze

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 25.06.2013 | Komentarze 1


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Rynkowo, Maksymilianowo, Bożenkowo, Koronowo, Nowy Jasiniec, Serock, Jania Góra, Sucha, Bruchniewo, Świekatowo, Szewno, Bukowiec, Korytowo, Pruszcz, Niewieścin, Włóki, Strzelce Górne, Czarnówko, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Zaliczone gminy: Bukowiec.

Wspólna trasa z Kajetanem. Celem jej było przede wszystkim zwiedzenie okolic Świekatowa, których wcześniej nie miałem okazji spenetrować. Ponieważ tego dnia musiałem być w domu przed godz. 11.00, a zaplanowana trasa liczyła ponad 120 km, umówiliśmy się o godz. 4.00 w naszym stałym miejscu. Pora bardzo przyjemna. Zaczynało świtać, ulice puste, cisza, spokój i ten miły, poranny chłodek ...:).
Początkowo trasa prowadziła dobrze nam znanymi ścieżynami. Myślęcinek, "Maks", Bożenkowo, Samociążek. Przejechaliśmy przez Koronowo i dalej przez Nowy Jasiniec do Serocka, gdzie podziwialiśmy zabytek sztuki strażackiej:). Przed wsią Małe Łąkie na drodze do Świekatowa, odbiliśmy w lewo i dojechaliśmy do Janiej Góry, zwanej "Wioską Chlebową". Nazwa ta ma związek z faktem, iż od 2009 roku Jania Góra jest tzw. "wioską tematyczną" spod znaku chleba, którego festiwale odbywają się we wrześniu każdego roku.
Za wsią wjechaliśmy do lasu jadąc ścieżką w sąsiedztwie jeziora Rudno, a następnie zrobiliśmy kolejny zwrot i prosto do wsi Sucha położonej również niedaleko jeziora zwanego Suskim. Niedaleko Bruchniewa obraliśmy kierunek "na Świekatowo" i przez jakiś czas jechaliśmy wzdłuż torów kolejowych nieczynnej już linii ze Świecia do Złotowa. Kiedy znaleźliśmy się w pobliżu Jeziora Świekatowskiego, zrobiliśmy sobie krótki postój śniadaniowy, podczas którego miałem okazję zjeść jajeczniczę z mojego kubka żywnościowego. Niestety, ale nie smakowała tak dobrze jak ta, prosto z patelni:(.
W Świekatowie podjechałem sobie do tamtejszego kościoła i dostałem od miejscowego duszpasterza pieczątkę w "Kopie". Dalej przez Szewno dotarliśmy do "rogatek" Bukowca i od tego momentu obraliśmy kierunek południowy czyli powrotny do Bydgoszczy. Trasa prowadziła przez Pruszcz, Niewieścin, Włóki, Strzelce Górne aż do Czarnówka, a potem przez Las Gdański na Bartodzieje.
Wycieczka udana. Zwiedziłem dokładnie te okolice, które sobie zaplanowałem i dowiedziałem się, że oprócz grucznieńskiego Festiwalu Smaku, mamy również Festiwal Chleba. W domu byłem przed godz. 11.00

Myślęcinek o wczesnym poranku © karolxii


Most nad torami kolejowymi w "Maksie" © karolxii


Widok na jezioro Białe z mostu w Samociążku © karolxii


Zabytkowy wóz strażacki w pobliżu serockiej remizy © karolxii


Jania Góra - miejsce odbywających się tam Festiwali Chleba © karolxii


W lesie, niedaleko jeziora Rudno © karolxii


Przed wiaduktem nieczynnej linii kolejowej łaczącej Świecie n/Wisłą ze Złotowem © karolxii

Kategoria W towarzystwie



Komentarze
jarmik
| 04:39 niedziela, 30 czerwca 2013 | linkuj na takiej trasie atrakcji zawsze sporo - dolina wisły, dworek w gołuszycach, klasztor w koronowie, głaz diabelski nad jezioremw szewnie, urocza wieś sucha, zamekw jasińcu. super wypad, czekamy na kolejne relacje z tego roku!! szczegółnie na te z ukochanych gór.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!