Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 69.00km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magiczna Sobota 2010 - dzień pierwszy

Sobota, 21 sierpnia 2010 · dodano: 10.02.2013 | Komentarze 1


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Dworzec PKP-Bydgoszcz Główna, Dworzec PKP-Piła Główna, Skórka, Plecemin, Tarnówka, Osówka, Podgaje.

Zaliczone gminy: Krajenka, Tarnówka, Okonek, Złotów-obszar wiejski.

Drugi mój udział w imprezie pn. „Magiczna Sobota”, organizowanej przez Pilski Oddział PTTK. Dojazd do Piły pociągiem i oczywiście w klubowym gronie. Jechało nas w sumie ośmioro (6 klubowiczów i 2 kolegów niezrzeszonych – Roman i Stachu). Po przyjeździe do Piły zatrzymaliśmy się w położonym niedaleko dworca PKP, ulubionym barze moich klubowych kolegów, którzy postanowili się nieco w nim pożywić. Kiedy już napełnili swoje wygłodniałe żołądki pojechaliśmy od razu na Plac Zwycięstwa, czyli miejsce zbiórki uczestników „Magicznej Soboty”. W porównaniu z rokiem poprzednim na Placu zjawiło się mniej osób, ale ucieszyłem się na widok naszych dobrych znajomych z soleckiego „Torpedo”. Swój klub reprezentowali: Ewa z Jurkiem, Leon;) i Benia, którzy do Piły przyjechali samochodem z rowerami na dachu. Pojawili się też Jurek z Piły i Wojtek z Elbląga, których miałem okazję poznać w zeszłym roku w Straduniu. Najpierw wysłuchaliśmy tego, co miał nam do powiedzenia nasz lider czyli Janek Balcerzak nt. tej dwudniowej imprezy. Przede wszystkim celem i jednocześnie miejscem gdzie mieliśmy spędzić noc, miała być stanica Hufca ZHP ze Złotowa znajdująca się w miejscowości Podgaje. Czyli tym razem po drodze mogliśmy się cieszyć zwiedzaniem terenów znajdujących się na północ od Piły. Oczywiście wymienił też atrakcje, które miały na nas czekać w drodze do celu. Kiedy już wszystko było wiadome, ustawiliśmy się do grupowego zdjęcia, a potem wsiedliśmy na nasze pojazdy i ruszyliśmy w trasę. Jadąc ulicami Piły wjechaliśmy na Transwielkopolską Trasę Rowerową (TTR-N), która po wyjeździe z miasta prowadziła co prawda ulicą, ale zadrzewioną po obu stronach. Po drodze minęliśmy ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem Płotki, a po około 3 km skręciliśmy w leśną drogę prowadzącą do miejscowości o dość śmiesznej nazwie Skórka. Kiedy dojechaliśmy do Skórki, zrobiliśmy sobie postój przy pensjonacie „Stary Młyn” usytuowanego dokładnie nad rzeką Głomią. Dalej trasa prowadziła TTR-N’ką przez Bory Krajeńskie do miejscowości Plecemin. W pierwszej części odcinek ten do łatwych nie należał. Piaszczystość leśnych ścieżek powodowała, że co niektórzy byli zmuszeni do prowadzenia swoich pojazdów. Nasza męczarnia skończyła się dopiero kiedy dojechaliśmy do mostka nad Pankawą, gdzie zrobiliśmy sobie kolejny postój. Jeszcze raz musieliśmy się zatrzymać przed wsią Plecemin, aby poczekać na resztę naszej grupy, a potem już bez większych problemów dojechaliśmy do Tarnówki. Tutaj mogliśmy wreszcie zatrzymać się i na dłużej i nieco się pożywić. Zanim jednak opuściliśmy tę miejscowość, pojechaliśmy zwiedzić pobliski kościół parafialny p.w. Najświętszej Maryi Panny. Jest to typowa dla tego regionu szachulcowa budowla pochodząca z 1773 roku. Podobną świątynię mogliśmy zresztą zobaczyć kiedy przejeżdżaliśmy przez oddaloną o niecałe 4 km wieś Osówka – kościół p.w. Świętej Rodziny. Nieco młodszy bo pochodzący z 1798 roku, ale za to z wolnostojącą obok dzwonnicą z 1728 roku. Przed miejscowością Piecewo, a dokładnie przed wiaduktem dawnej linii kolejowej Węgierce-Jastrowie wjechaliśmy na dawny nasyp kolejowy tej linii, którym to jechaliśmy tak długo, aż dotarliśmy do szosy Jastrowie-Złotów (DW 189). I tutaj kolejny smaczek dla entuzjastów infrastruktury kolejowej, czyli zerwany most na Gwdzie przez wycofujące się w 1945 roku wojska niemieckie. Z szosy odbiliśmy na leśną ścieżkę cały czas trzymając się TTR-N’ki, którą to (pokonując jeszcze mały mostek) dojechaliśmy wzdłuż Zalewu Jastrowskiego do ośrodka harcerskiego w Jastrowiu. Na miejscu okazało się, że będziemy spać w 12 osobowych namiotach, ale najpierw musieliśmy porozkładać sobie do stanu używalności nasze łóżka polowe. Potem jeszcze wziąłem prysznic, bo jak się okazało ośrodek harcerski posiadał wszystkie sanitariaty. Wreszcie rozpoczęła się część imprezowa „Magicznej Soboty”. Najpierw posiedziałem sobie na ławce przed namiotem, spędzając czas na pogaduchach w towarzystwie moich klubowiczów oraz ekipy z soleckiego Torpedo pomagając „ichniemu” prezesowi czyli Jurkowi zapalić ognisko przy przenośnym grillu;). Następnie udaliśmy się pod zadaszone miejsce gdzie, tak jak w zeszłym roku w Straduniu, przy „ognisku z kiełbaskami” odbyło się losowanie nagród. Mimo moich szczerych chęci nie udało mi się doczekać końca całej imprezy. Ogarnęło mnie lekkie zmęczenie i postanowiłem na chwilę pójść do namiotu, aby choć na chwile położyć się na moim łóżku polowym. Skończyło się jednak na tym, że obudziłem się dopiero następnego dnia.

Plac Zwycięstwa w Pile - słuchamy uważnie wskazówek naszego lidera;) © karolxii


Uczestnicy pierwszego dnia Magicznej Soboty - Plac Zwycięstwa w Pile © karolxii


Pensjonat Stary Młyn w miejscowości Skórka nad Głomnią © karolxii


Na szlaku TTR-N między Skórką a Pleceminem © karolxii


W lesie nad Pankawą - odcinek TTR-N między Skórką a Pleceminem © karolxii


Chyba powinienem jednak zawrócić;) - okolice Plecemina. © karolxii


Chwilowy postój w lesie między Pleceminem a Tarnówką © karolxii


Przed sklepem w Tarnówce © karolxii


Szachulcowy kościół pw. Nawiedzenia NMP w Tarnówce © karolxii


Następny "szachulec" na naszej trasie - kościół pw. Świętej Rodziny w Osówce © karolxii


Na wprost wiadukt pod dawną linią kolejową Węgierce. Z lewej strony ścieżka TTR-N. © karolxii


Widok z dawnego nasypu kolejowego w okolicach Jastrowia © karolxii


Zerwany most kolejowy przy szosie Jastrowie-Złotów © karolxii


Część imprezowa rajdu na terenie ośrodka harcerskiego w Podgajach © karolxii
Kategoria Interklubowa



Komentarze
jarmik
| 04:19 wtorek, 12 lutego 2013 | linkuj cudnie, cudnie, super wycieczka, ten most - hit!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!