Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.00km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakami Puszczy Bydgoskiej - część III

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 2


Przebieg trasy: Cierpice-stacja PKP, Dybowo, Kąkol, Małe Jarki, Szlak Dolina Dolnej Wisły, Przyłubie, Szlak im. Mariana Przybylskiego, Szlak Nowa Wieś-Chrośna, Szlak Świadkowie Historii, Łażyn, Emilianowo, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Zaliczone gminy: Wielka Nieszawka.

To już trzeci „wypad” do Puszczy Bydgoskiej od momentu kiedy zdecydowałem się na eksplorację szlaków tego pięknego kompleksu leśnego. W przeciwieństwie jednak do dwóch poprzednich, nie jechałem sam, a z Jarkiem. W końcu co dwie głowy to nie jedna i co cztery koła to nie dwa;). Zawsze we dwóch jest jednak raźniej i w czasie takiej trasy można wpaść na jakiś ciekawy sposób urozmaicenia sobie wcześniej zaplanowanej wycieczki.
Trasa naszego rajdu miała swój początek w Cierpicach. Wybrałem tę miejscowość nieprzypadkowo. Patrząc na mapę okolic Bydgoszczy i Torunia, można bardzo łatwo dostrzec, że jest to najbardziej wysunięty na wschód punkt Puszczy Bydgoskiej przed Toruniem, do którego można dojechać pociągiem. Wracając zatem z Cierpic do Bydgoszczy tym dość długim odcinkiem przez Puszczę, można trafić na niejeden szlak. I właśnie o to mi chodziło.
Umówiliśmy się z Jarkiem na stacji Bydgoszcz-Bielawki o godz. 8.30, czyli na 15 minut przed planowym przyjazdem naszego pociągu. Oczywiście spóźnił się i przyjechał 10 minut później. Na pocieszenie mogę napisać, że tym razem nie było problemu z przedziałem dla rowerów.
W Cierpicach byliśmy ok. godz. 9.40 i od razu ruszyliśmy Szlakiem Dolina Dolnej Wisły. „Przecięliśmy” najpierw krajową 10-tkę, a potem jechaliśmy przez takie miejscowości jak Dybowo, Kąkol, Małe Jarki. Potem szlak cały czas prowadził przez zalesione tereny Puszczy - żadnych dróg i szos. Mimo jesiennej aury, jechało się naprawdę wspaniale. Wreszcie dotarliśmy do momentu w którym „Dolina Dolnej Wisły” biegnie równolegle do Szlaku Zielonej Strugi – oddzielone są jedynie torem kolejowym. Po przejechaniu ok. 1 km, dojechaliśmy do stacji Przyłubie i po krótkiej chwili skręciliśmy w lewo by znaleźć się na Szlaku Mariana Przybylskiego. Prowadził on ścieżką niedaleko Radiowego Centrum Nadawczego, ale nie podjechaliśmy do jego „opłotków”. Musiał nam niestety wystarczyć widok samych masztów. Zresztą ścieżka na odcinku najbardziej zbliżonym do RCN i tak była na tyle piaszczysta, że bliżej jego zabudowań odechciało nam się jechać. Jadąc dalej „Marianem Przybylskim”, dojechaliśmy do drogi, która prowadzi z Solca Kujawskiego do Chrośnej. „Przecięliśmy” tą dobrze znaną nam drogę i kontynuowaliśmy jazdę częściowo tym samym szlakiem, a częściowo Szlakiem Świadkowie Historii. Tu warto wspomnieć, że na tym odcinku przejeżdżaliśmy obok dawnego posterunku Szwedów podczas „potopu” czyli „Szwedzkiej Góry” oraz „Łąk Studzienieckich”. Po jakimś czasie wjechaliśmy na Szlak Nowa Wieś-Chrośna i dalej znowu przez chwilę podążaliśmy „Świadkami Historii”. Jednak w momencie w którym skręcał on w prawo do Solca Kujawskiego, my skręciliśmy w lewo i znaleźliśmy się na terenie rezerwatu Łażyn. Jadąc ścieżką leśną, „przecięliśmy” Szlak Komputerków i znaleźliśmy się na terenie opuszczonej wiele lat temu wsi – Łażyn Duży.
To naprawdę dziwne, że w środków nie tak małego w końcu kompleksu leśnego, jakim jest Puszcza Bydgoska, mogła istnieć jakakolwiek wieś. W tym miejscu zrobiliśmy sobie mały postój i porobiliśmy kilka fotek miejsca, które kiedyś było zaludnione, a po którym teraz pozostały tylko fundamenty chałupy i odznaczające sie na tle lasu, krzaki będące w przeszłości owocodajnymi drzewami.
Następnie ruszyliśmy w kierunku Emilianowa i po jakimś czasie ponownie znaleźliśmy się na krajowej 10-tce, którą z kolei kontynuowaliśmy naszą jazdę aż do momentu w którym dojechaliśmy do ścieżki prowadzącej przez las do Bydgoszczy. Skręciliśmy w prawo i jadąc przez las ścieżką, która po jakimś czasie zmieniła się w ul. Dąbrowa, dotarliśmy wreszcie do końca naszej trasy czyli osiedla Wyżyny. Jarek pognał w kierunku swojego domu, a ja skierowałem się na swoje Bartodzieje.

Dworzec kolejowy w Cierpicach © karolxii


Przydrożny Grill-bar CHAŁUPA w Cierpicach © karolxii


Jedziemy przez wieś Kąkol © karolxii


Na szlaku Dolina Dolnej Wisły © karolxii


Wzdłuż linii kolejowej w kierunku Przyłubia © karolxii


Stacja kolejowa w Przyłubiu © karolxii


Na szlaku im. Mariana Przybylskiego © karolxii


Tak oznaczono ścieżkę w kierunku Radiowego Centrum Nadawczego © karolxii


Maszty RCN © karolxii


Studzienieckie Łąki © karolxii


Pozostałości domu - Łażyn Duży © karolxii


"Łażyniecka porcelana" ;) © karolxii



Kategoria W towarzystwie



Komentarze
completny
| 09:02 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Wielki plus za zdjęcia Dworców kolejowych!
jarmik
| 05:32 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Miło wspominam tarsę, kiedy wreszcie skończy się zima i będzie mozna spokojnie znowu penetrować lasy?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!