Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 89.00km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

V Rajd Przez Gminę Sicienko

Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 1


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Osówiec, Wojnowo, Sicienko, Ugoda, Teresin, Samsieczno, Gliszcz, Trzemiętowo, Wierzchucinek, Krąpiewo, Wierzchucinek, Witoldowo, Wtelno, Tryszczyn, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Impreza sobotnia, czyli termin trochę inny od moich niedzielnych standardów, ale za to bardzo bardzo udana. Jako klub Turkole, zostaliśmy zaproszeni na rajd pod nazwą "Na dwóch kołach przez gminę" zorganizowany przez Wójta Gminy Sicienko, Gminny Ośrodek Kultury w Sicienku oraz Koło Gospodyń Wiejskaich w Trzemiętowie. I jak tu odmówić...
Wystartowaliśmy o godz. 07.30 z Ronda Grunwaldzkiego w gronie nie tylko klubowym:). Mknąc nad Starym Kanałem udaliśmy się przez Osową Górę najpierw do Wojnowa. Po krótkim postoju czekając na innych rowerzystów z Bydgoszczy, ruszyliśmy w kierunku Sicienka. Stworzyliśmy całkiem pokaźną grupę wraz z kolegami z takich klubów jak między innymi Rowerowa Brzoza, Gryf - razem jechało ok. 30 osób. Wreszcie dotarliśmy na miejsce czyli plac przez Izbą Tradycji Kulturalnej w Sicienku.
Rajd rozpoczęliśmy modlitwą i odśpiewaniem "Barki", a następnie błogosławieni przez miejscowego księdza ruszyliśmy w drogę. Pierwszy etap Rajdu prowadził przez Ugodę, Teresin, Samsieczno, Gliszcz. W ten sposób dojechaliśmy do Trzemiętowa, gdzie na terenie tamtejszej szkoły czekał nas słodki - drożdżówkowy poczęstunek. Po uzupełnieniu zużytych kalorii i półgodzinnym postoju ruszyliśmy w kierunku Wierzchucinka i w tak dotarliśmy do Centrum Militarnego w Krąpiewie. Cześć rowerzystów postanowiła zwiedzić tamtejszy bunkier. Ja niestety nie skorzystałem z tej okazji, ale nie żałuję ponieważ razem z Jarkiem "cykneliśmy" sobie kilka miłych fotek i obejrzeliśmy tamtejszą ekspozycję pod chmurką, czyli sprzęt wojskowy (już niesprawny). Po jakimś czasie Jarek, niestety musiał opuści nasze towarzystwo z uwagi na konieczność szybszego powrotu do domu. Wreszcie po godzinnym oczekiwaniu na zwiedzających, opuściliśmy Krąpiewo i ponownie udaliśmy się do Wierzchucinka na ostatnią cześć Rajdu, czyli piknik.
Organizatorzy uraczyli nas kiełbaskami z grilla i napojami. Nie zabrakło też konkursów i nagród dla zwycięzców. Piknik i zarazem Rajd zakończył się ok. godz. 15.30. Z uśmiechem na twarzy, jak to bywa po udanych imprezkach ruszyliśmy do Bydgoszczy. Trasa prowadziła przez Witoldowo, Wtelno i Tryszczyn.

Zbiórka przy rondzie Grunwaldzkim w parku nad Starym Kanałem © karolxii

Mały postój przed Wojnowem © karolxii

Izba Tradycji Kulturalnej w Sicienku © karolxii

Modlitwa przed rozpoczęciem Rajdu © karolxii

Na trasie ... © karolxii

Słodki poczęstunek w Trzemiętowie i ... © karolxii

... zasłużony odpoczynek © karolxii

Nie zawsze było z górki po asfaltowej nawierzchni © karolxii

Z Jarkiem (Jarmikiem) © karolxii

Do środka już nie wszedłem © karolxii

Grill w Wierzchucinku © karolxii

Z uśmiechem na twarzy wracamy do Bydgoszczy © karolxii



Kategoria Interklubowa



Komentarze
Keto
| 21:10 sobota, 16 lipca 2011 | linkuj Ciekawa wycieczka w militarnych klimatach. Ostatnio też byłem w Krąpiewie na Zlocie Militarnym i mam same miłe wspomnienia.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!