Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.60km
  • Sprzęt FJUŻYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Byszewo i Koronowo

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 25.03.2018 | Komentarze 2


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Osówiec, Wojnowo, Prosperowo, Krąpiewo, Byszewo, Salno, Więzowno, Koronowo, Gościeradz, Tryszczyn, Bydgoszcz-Bartodzieje.


Zaliczania-odwiedzania miejsc obowiązkowych, ciąg dalszy. Kiedy dwa lata temu zacząłem objeżdżać tzw. "stare kąty", czyli miejsca w których byłem (lub bywałem) wcześniej i które z różnych względów spodobały mi się, stwierdziłem, że ustanowię sobie zestaw właśnie takich miejsc, które będę zaliczał co roku. Postawiłem, ze dwa z nich, czyli Byszewo i Koronowo, zaliczę właśnie dzisiaj.
Trasa standardowa, tzn. najpierw przez Osową Górę. I kiedy tak sobie tak jechałem ul. Grunwaldzką, na odcinku między skrzyżowaniem z Filtrową i Kolbego, dostrzegłem jakieś zmiany w postaci wyciętych drzew po obu stronach ulicy, jakieś zwężenia drogi, wykopy itd. Jak nie trudno było się domyślić, miałem właśnie przed sobą efekty planowanego od jakiegoś czasu, projektu poszerzenia tej wąskiej arterii. Cholernie mi było żal tych wyciętych drzew, ale pojawiła się nadzieja, że owo poszerzenie zawierać będzie w sobie także budowę ścieżki rowerowej na Osową Górę. Czy tak się stanie..., zobaczymy.
Po minięciu przekopanej Grunwaldzkiej i szybkim przejechaniu "Osówki", z ulgą wjechałem na ścieżkę rowerową prowadzącą do Wojnowa. W okolicach Osówca dojrzałem efekty kolejnej inwestycji drogowej jaką jest budowa "espiątki". Oby tylko nie zaorali nam bunkrów na szlaku "Przedmościa Bydgoskiego". Za Prosperowem skręciłem w prawo i po chwili mogłem podziwiać widok na Jezioro Wierzchucińskie Duże, który zresztą uwieczniłem moim Tough-Olympusem. Kiedy mijałem Krąpiewo powiedziałem sobie, że gdy będę jechał tędy następnym razem, troszkę zmodyfikuje sobie trasę i pojadę zobaczyć sobie jak wygląda słynne Centrum Militarne. Z tego co pamiętam, to ostatni raz byłem w tym miejscu 7 lat temu.
Kiedy dojechałem do Byszewa, ograniczyłem się tylko do zrobienia tradycyjnych fotek, a potem ruszyłem dalej w kierunku Koronowa. Minąłem Salno i kiedy tak sobie jechałem "dwieścieczterdziestkątrójką", dostrzegłem coś kolorowego, leżącego przy drodze. Zatrzymałem się i kiedy podjechałem bliżej aby zobaczyć co to, okazało się że był to komplet dokumentów: dowód osobisty, prawo jazdy oraz bilet miesięczny PKS. Z ich treści wynikało, że należały do jakiegoś 17-letniego młodzieńca. Niestety, ale jego adresu zamieszkania nie udało się z nich ustalić. Postanowiłem, że przekażę je właściwej osobie, kiedy tylko uda mi się namierzyć jakiś komisariat Policji.
W Koronowie byłem już wiele razy, ale tak naprawdę dopiero dzisiaj, po raz pierwszy wjeżdżałem do miasteczka "pięćdziesiątkąszóstką". Pokręciłem się trochę po Starówce, podjechałem do Bazyliki p.w. Wniebowzięcia NMP, a potem do komisariatu oddać znalezione "papiery". Następnie wjechałem tradycyjnie na ścieżkę rowerową w kierunku Bydgoszczy i co sił w nogach pognałem do domku.
Wycieczka naprawdę udana. Przez cały jej czas miałem przepiękną pogodę – słońce i tylko gdzieniegdzie jakaś chmurka, a i wiatr bardzo mi sprzyjał. Przez większą część trasy jechałem "na sztywnym widelcu". Efekt – licznik pokazał mi średnią 22 km/h:).


Budowa
Budowa "espiątki" w okolicach Osówca © przemekturysta

Jezioro Wierzchucińskie Duże
Jezioro Wierzchucińskie Duże © przemekturysta

Sanktuarium w Byszewie
Sanktuarium w Byszewie © przemekturysta

Odrobina informacji o walkach podczas II Wojny Światowej w okolicach Koronowa
Odrobina informacji o walkach podczas II Wojny Światowej w okolicach Koronowa © przemekturysta

Brda w Koronowie
Brda w Koronowie © przemekturysta

Mam nadzieję, że to już
Mam nadzieję, że to już "ostatki" tegorocznej zimy © przemekturysta


Kategoria Singlowa



Komentarze
przemekturysta
| 21:14 poniedziałek, 26 marca 2018 | linkuj Rynnę Jezior Byszewskich zamierzam zaliczyć w przyszłości i oczywiście FJUŻYNEM. Jednak w tą niedzielę chciałem odwiedzić moje coroczne obiekty obowiązkowe, do których zaliczam oprócz Zamku Bierzgłowskiego, Chełmna, Świecia i Puszczy Bydgoskiej właśnie Byszewo i Koronowo.
Jazz
| 08:29 poniedziałek, 26 marca 2018 | linkuj Góralem trzeba było odbić choć lekko w teren, choćby wzdłuż Jeziora Długiego i Piekło:) Lubię wracać w okolice rynny Jezior Byszewskich.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!