Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 54.40km
  • Sprzęt FJUŻYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza, Solec i Brdyujście

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 11.03.2018 | Komentarze 1


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, BPPT, Emilianowo, Puszcza Bydgoska, Solec Kujawski, Otorowo, Bydgoszcz-Łęgnowo, Bydgoszcz-Brdyujście, Bydgoszcz-Bartodzieje.


W taką piękną pogodę wielkim grzechem byłoby siedzieć w domu, ale największym byłoby nie pojechać gdzieś rowerem. Myślałem o wypadzie do Byszewa, ale skoro EXPEDITION jest w tej chwili w stanie nieużywalności z powodu "niesprawnej";) kierownicy, zdecydowałem że pojadę FJUŻYNEM. A jak FJUŻYNEM to tylko tam, gdzie mógłbym wykorzystać jego terenowe możliwości, czyli do lasu. A jeżeli do lasu, to najlepiej do Puszczy Bydgoskiej, której już dość dawno nie odwiedzałem. No tak ..., ostatni raz śmigałem po Puszczy w maju zeszłego roku.
Pierwsza część trasy standardowa, czyli przez BPPT do Emilianowa. Potem szlakiem pieszym "Wolnościowym" wzdłuż linii kolejowej nr 201. Dalej chciałem pojechać w kierunku Piecek, ale postanowiłem że pokluczę sobie trochę w lesie i dojadę do Solca Kujawskiego.
Z "Wolnościowca" odbiłem w kierunku szlaku pieszego "Komputerków" i po drodze napotkałem "zrewitalizowany" przejazd kolejowy "dwieściejedynki". Ostatni raz kiedy tu jechałem (listopad 2016), przejazd ten był niezabezpieczony i tylko znak "stop", ostrzegał przez ewentualnym "spotkaniem" z pociągiem. Teraz postawili tu rogatki oraz porobili inne cuda, jakby ruch tutaj był nie wiadomo jak wielki.
"Komputerkiem" dojechałem do znanego mi już od lat miejsca, gdzie obecnie stoi kamień upamiętniający mieszkającego tutaj, czyli w zlikwidowanej wsi Łażyn na terenie Puszczy, bł. Czesława Jóźwiaka. To ciekawe, ale od momentu kiedy namierzyłem ten punkt (wrzesień 2011) i ilekroć tędy przejeżdżam, zawsze widać jakieś ślady sprawowanej opieki nad tym miejscem w postaci zniczy i kwiatów.
Kiedy zbliżyłem się skrzyżowania szlaków "Komputerków" i "Puszczańskiego", spotkałem spacerującego sobie pana w czarnej kurtce z napisem "Ochrona" i coś w rodzaju placu budowy. Powiedziałem grzecznie "dzień dobry", co bardzo go wystraszyło, ale już po chwili ucięliśmy sobie krótką pogawędkę o tym co się tu dzieje. Okazało się, że prowadzone są tutaj prace nad budową linii energetycznej Jasiniec-Pątnów.
Moją podróż po Puszczy chciałem zakończyć dojeżdżając szlakiem "Puszczańskim" do drogi łączącej Solec Kujawski z Chrośną, ale na tym odcinku ścieżka była na tyle błotnista, że musiałem z tego zrezygnować. Odbiłem w najbliższą ścieżynę leśną prowadzącą do "dziesiątki" i wkrótce potem znalazłem się w Solcu. Tutaj zrobiłem sobie krótką przerwę siedząc na ławce przy Placu Jana Pawła II, a potem przez Otorowo i Łęgnowo wróciłem do Bydgoszczy.
Kiedy dojechałem do mostu przy ul. Spornej, okazało się, że mam jeszcze trochę czasu i postanowiłem wydłużyć sobie powrót do domu, jadąc przez Brdyujście. Przy okazji chciałem też zobaczyć jak wygląda pierwsza niedziela bez otwartych marketów. Widok faktycznie niecodzienny. Tętniące do tej pory swym handlowym życiem miejsca, teraz jakby zamarły uśpione w letargu. Place i parkingu przed sklepami, do tej pory pełne samochodów, nagle opustoszały. Gdy stałem przed Decathlon'em zacząłem się zastanawiać jak długo przetrwa ten stan, bo przecież wolnych od handlu niedziel ma przybywać. Ciekawe jak zostanie to przyjęte przez społeczeństwo przyzwyczajone, do "walenia" tłumami do tych blaszanych metropolii w każdą niedzielę.
A co ja o tym myślę, hm... Zanim zacząłem moją obecną (i chyba do tej pory najbardziej normalną) pracę, zdarzyło mi się pracować w niejedną niedzielę. Czerpiąc doświadczenie z tamtych czasów, przekonałem się że praca w ten dzień, bez względu na to jak duże pieniądze zarobię, nie jest tego kompletnie warta.



Przejazd bez przejazdu - Puszcza Bydgoska
Przejazd bez przejazdu - Puszcza Bydgoska © przemekturysta

Bohater z Łażyna, wciąż
Bohater z Łażyna, wciąż "żywy" i niezapomniany © przemekturysta

W Puszczy Bydgoskiej oprócz drzew i innej roślinności, wyrastają takie 90 metrowe cholerstwa
W Puszczy Bydgoskiej oprócz drzew i innej roślinności, wyrastają takie 90 metrowe cholerstwa © przemekturysta

Takiego widoku jeszcze nie miałem okazji oglądać
Takiego widoku jeszcze nie miałem okazji oglądać © przemekturysta


Kategoria Singlowa



Komentarze
jarmik
| 07:12 poniedziałek, 19 marca 2018 | linkuj też widziałem budowę tej linii, robi wrażenie, a po lasach jeździ się teraz dobrze, sucho, choć trochę przeszkadzają koleiny zmarznięte, ja wczoraj miałem z tego tytułu glebę.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!