Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Singlowa

Dystans całkowity:42169.79 km (w terenie 260.52 km; 0.62%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:343
Średnio na aktywność:122.94 km
Więcej statystyk
  • DST 125.60km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura Krakowsko-Częstochowska - dzień I

Czwartek, 16 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 3

Giebło - dworek z przełomu XIX i XX wieku
Giebło - dworek z przełomu XIX i XX wieku © karolxii

Po drodze trafiłem na bardzo ładną studnię:)
Po drodze trafiłem na bardzo ładną studnię:) © karolxii

Rynek w Szczekocinach
Rynek w Szczekocinach © karolxii

I tu nie brakowało ciekawych nazw miejscowości
I tu nie brakowało ciekawych nazw miejscowości © karolxii

Krótki pobyt w województwie świętokrzyskim
Krótki pobyt w województwie świętokrzyskim © karolxii

Kościół p.w. Trójcy Świętej w Koniecpolu
Kościół p.w. Trójcy Świętej w Koniecpolu © karolxii

Okolice Lelowa
Okolice Lelowa © karolxii

Pierwsze skałki w okolicach Kroczyc
Pierwsze skałki w okolicach Kroczyc © karolxii



  • DST 105.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabytki Golubia i jedna gmina

Niedziela, 12 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 2


Przebieg trasy: Kowalewo Pomorskie, Ostrowite, Golub-Dobrzyń, Okonin, Lubicz Górny, Toruń, Górsk, Zławieś Wielka, Czarnowo, Bydgoszcz-Bartodzieje

Zaliczone gminy: Ciechocin

Pozostałości murów miejskich w Kowalewie Pomorskim
Pozostałości murów miejskich w Kowalewie Pomorskim © karolxii


Na rynku w Golubiu
Na rynku w Golubiu © karolxii


Dom
Dom "Pod Kapturem" © karolxii


Kościół p.w. Świętej Katarzyny
Kościół p.w. Świętej Katarzyny © karolxii


Dawny zbór ewangelicki
Dawny zbór ewangelicki © karolxii


Jedyna zachowana baszta w ciągu pozostałości murów miejskich
Jedyna zachowana baszta w ciągu pozostałości murów miejskich © karolxii


Dziedziniec golubskiego zamku
Dziedziniec golubskiego zamku © karolxii


Jedna z sal zamkowych udostępniona dla zwiedzających
Jedna z sal zamkowych udostępniona dla zwiedzających © karolxii


W towarzystwie bardzo miłej Pani Przewodnik:)
W towarzystwie bardzo miłej Pani Przewodnik:) © karolxii


Golubski zamek od strony południowej
Golubski zamek od strony południowej © karolxii


Nowa gmina do kolekcji
Nowa gmina do kolekcji © karolxii


Kategoria Singlowa


  • DST 9.42km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna przejażdżka do Myślęcinka

Sobota, 11 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 2


Krótki wypad do Myślęcinka nocną porą. W drodze powrotnej podjechałem na stację Bydgoszcz-Leśna, sprawdzić jak wygląda skład pociągu "Wydmy" z Helu do Raciborza pod kątem wagonu przystosowanego do przewozu rowerów, z uwagi na mój planowany "jurajski wyjazd"

Niestety, ale mimo pełni sezonu wakacyjnego pociąg składający się z ośmiu wagonów miał tylko jeden, przystosowany do przewozu rowerów. Pocieszającym był jednak fakt, że w przedziale tym zamiast wisząco-stojących bicykli siedział tylko jakiś pasażer.

Ciekawe, ale w zeszłym roku mniej więcej w tym samym czasie pociąg "Pogoria" ze Szczecina do Bielska-Białej był tak załadowany rowerami, ze musieliśmy z Kajetanem odpuścić sobie nasz wypad na Jurę Krakowsko-Częstochowską.

Mam nadzieję, że ja w tym roku będę miał więcej szczęścia.
Kategoria Singlowa


  • DST 139.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakiem Kościołów Gotyckich Ziemi Chełmińskiej - część IV

Niedziela, 3 maja 2015 · dodano: 04.05.2015 | Komentarze 2

Długi weekend, a więc chociaż jeden dzień postanowiłem wykorzystać na zrobienie jakieś przyzwoitej trasy. Zdecydowałem, że tak jak ostatnio „upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu” czyli zaliczę sobie kolejną porcję moich ulubionych kościołów gotyckich, a potem wreszcie zobaczę zrekonstruowaną wieżę grudziądzkiego zamku. Dlatego też z uwagi na dostępność tych obiektów postanowiłem, że trasę zaplanuje w kierunku od Torunia do Grudziądza.
Najpierw dojazd Przewozami Regionalnymi do Torunia-Wschodu. Ze stacji od razu mknę do Kaszczorka i zaliczam pierwszy kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego. Przed kościołem krótka pogaducha z proboszczem i jego parafianami. Czas jednak nagli i trzeba jechać dalej. W Grębocinie zaliczam jeden kościół ponadplanowy i niegotycki, a także podjeżdżam zobaczyć sobie dawny kościół p.w. Świętej Barbary obecnie przerobiony na Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa – w niedziele zamknięte.
Kolejne obiekty to: Rogowo – kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego i Papowo Toruńskie – kościół p.w. św. Mikołaja. Kiedy dojeżdżam do Gostkowa robię sobie postój aby się nieco pożywić i czekam na zakończenie mszy św. Jadę dalej do Gronowa i tutaj muszę chwilę czekać na proboszcza, a potem do Wielkiej Łąki, gdzie akurat odbywają się uroczystości pierwszokomunijne. Jednak udaje mi się dostać stempel i następny obiekt zaliczam w Chełmoniu – kościół p.w. św. Bartłomieja.
W Ostrowitem oprócz kolejnej gotyckiej świątyni mam okazję zobaczyć zrujnowany kościół ewangelicki z początku XX wieku oraz XIX-wieczny dwór w którym obecnie mieści się szkoła.
Ostatni zaplanowany obiekt tego dnia to kościół p.w. św. Jana Chrzciciela w Pluskowęsach. Stamtąd ruszam na północ w kierunku Grudziądza. Po drodze udaje mi się obejrzeć kościół p.w. św. Piotra i Pawła we wsi Zieleni. Mijam Wąbrzeźno i niedługo potem dojeżdżam do Radzynia Chełmińskiego, gdzie w sąsiedztwie zamku krzyżackiego robię sobie drugi tego, dnia „foodpoint”.
W końcu dojeżdżam do Grudziądza, ale najpierw jadę jeszcze do wsi Mokre załatwić „stemplową zaległość”. Z Mokrego wracam do Grudziądza i od razu kieruję się na Starówkę i po chwili jestem już na wzgórzu zamkowym.
Widok naprawdę imponujący w porównaniu z tym sprzed dwóch lat. Całe wzgórze zostało uporządkowane. Odsłonięto pozostałości dawnego zamku, wyeksponowano studnię zamkową poprzez zbudowanie zadaszenia, ale przede wszystkim odbudowano zniszczoną przez Niemców w 1945 roku wieżę zwaną „Klimkiem”. Zostawiam mojego „Expa” po czujnym okiem przed chwilą poznanych członków grudziądzkiego PTTK i wchodzę na sam szczyt „Klimka”, aby podziwiać widok Grudziądza z tej nowej perspektywy i przy okazji posłuchać opowieści przewodnika o historii zamku.
Zakańczam zwiedzanie i ze Starówki udaję się prosto na dworzec PKP. Mimo moich wcześniejszych obaw o wolne miejsce, do Bydgoszczy wracam pociągiem samotnie zajmując przedział przeznaczony dla rowerów.
Wycieczka naprawdę udana. Zaliczyłem wszystkie zaplanowane kościoły i jeszcze 4 ponadplanowe;), ale przede wszystkim zobaczyłem odbudowanego Klimka, który podobnie jak Brama Wodna, czy kościół p.w. Świętego Mikołaja na stałe wpisał się w panoramę Grudziądza.

Przebieg trasy: Toruń, Kaszczorek, Papowo Toruńskie, Gronowo, Ostrowite, Pluskowęsy, Zieleń, Jarantowice, Radzyń Chełmniński, Okonin, Pokrzywno, Grudziądz, Świerkocin, Mokre, Grudziądz.

Kaszczorek – kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego
Kaszczorek – kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego © karolxii

Rogowo – kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego
Rogowo – kościół p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego © karolxii

Papowo Toruńskie – kościół p.w. św. Mikołaja
Papowo Toruńskie – kościół p.w. św. Mikołaja © karolxii

Gostkowo – kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
Gostkowo – kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny © karolxii

Gronowo – kościół p.w. św. Mikołaja
Gronowo – kościół p.w. św. Mikołaja © karolxii

Wielka Łąka – kościół p.w. św. Katarzyny i Małgorzaty
Wielka Łąka – kościół p.w. św. Katarzyny i Małgorzaty © karolxii

Chełmonie – kościół p.w. św. Bartłomieja
Chełmonie – kościół p.w. św. Bartłomieja © karolxii

Ostrowite – kościół p.w. św. Marii Magdaleny
Ostrowite – kościół p.w. św. Marii Magdaleny © karolxii

Ostrowite - dwór z połowy XIX wieku
Ostrowite - dwór z połowy XIX wieku © karolxii

Pluskowęsy – kościół p.w. św. Jana Chrzciciela
Pluskowęsy – kościół p.w. św. Jana Chrzciciela © karolxii

Zieleń – kościół p.w. św. Piotra i Pawła
Zieleń – kościół p.w. św. Piotra i Pawła © karolxii

No i trafiła się ciekawa nazwa...:)
No i trafiła się ciekawa nazwa...:) © karolxii

Wieża ciśnień w Radzyniu Chełmińskim i
Wieża ciśnień w Radzyniu Chełmińskim i © karolxii

Wizytówka miasta czyli zamek krzyżacki
Wizytówka miasta czyli zamek krzyżacki © karolxii

Odbudowana wieża dawnego zamku w Grudziądzu czyli KLIMEK
Odbudowana wieża dawnego zamku w Grudziądzu czyli KLIMEK © karolxii

Panorama Grudziądza widziana ze szczytu Klimka
Panorama Grudziądza widziana ze szczytu Klimka © karolxii

Kategoria Singlowa


  • DST 236.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kujawsko-Pomorskie Kresy - Powiat Grudziądzki i Wąbrzeski

Środa, 22 kwietnia 2015 · dodano: 23.04.2015 | Komentarze 3

Trasa zaplanowana w myśl zasady „upiec dwie pieczenie na jednym ogniu”, czyli zaliczenie kolejnej porcji brakujących gmin rodzimego województwa oraz pokrzyżackich kościołów gotyckich, dawnej diecezji chełmińskiej. W związku z takim układem, wybór padł na powiat grudziądzki.
Trasę rozpoczynam w Grudziądzu w którym to znalazłem się oczywiście dzięki Arrivie;). Z dworca PKP od razu jadę na północ w kierunku miejscowości Mokre i po ok. 10 km udaje mi się (nie bez trudu) namierzyć pierwszy kościółek gotycki p.w. Wniebowzięcia NMP. Od księdza dostaję niezbędne stempelki i ruszam dalej w kierunku północnym. Po chwili zaliczam pierwszą nową gminę czyli Rogóźno, potem na chwilę opuszczam woj. kuj.-pom., wjeżdżam na teren woj. pomorskiego i kolejna gmina zaliczona czyli Gardeja. Oczywiście dojeżdżam do Urzędu Gminy po stempelek, po drodze zaliczając miejscowy (choć nie gotycki) kościółek. Z Gardei obieram kierunek południowy i znowu jestem na terenie rodzimego województwa.
Zaczynam poszukiwania kolejnego kościoła gotyckiego w miejscowości Gubiny. Świątynię znajduję bez większych problemów, ale niestety zamkniętą na cztery spusty i jak dowiaduję się od rolnika z sąsiadującego gospodarstwa, plebania znajduje się w zupełniej innej wsi. Tak więc ruszam dalej w kierunku Rogóźna. Tutaj zaliczam kolejny gotycki kościółek (p.w. św. Wojciecha) i od razu udaję się do Urzędu Gminy.
Następny obiekt to gotycki kościół p.w. św. Jakuba w Dąbrówce Królewskiej. Zanim jednak osiągam cel czeka mnie podjazd pod dość stromą górkę. Zwiedzam świątynię (w towarzystwie „przewodnika”), która w swoim wyposażeniu (raczej jest to rzadkość) posiada XIII-wieczną chrzcielnicę.
Z Dąbrówki jadę do Gruty. Gminę tą miałem okazję zaliczyć już w zeszłym roku, ale w samej „stolicy gminnej” jeszcze nie byłem. Najpierw, oprowadzany przez księdza zaliczam kolejny kościół (p.w. Wniebowzięcia NMP), a potem brakujący Urząd Gminy.
Następnie dojeżdżam do Łasina. Zaczynam czuć głód i lekkie zmęczenie. Wpadam więc do Urzędu Gminy (dość osobliwy gmach), a potem robię sobie pierwszy postój na posiłek. Dalej bardzo przyzwoitą asfaltówką dojeżdżam do Świecia, ale tego nad Osą i kolejną gminę mam już w kieszeni Kieruję się dalej na południe w kierunku Jabłonowa Pomorskiego. Postanawiam sobie nieco skrócić drogę, wybierając wg wskazań mapy wariant z gorsza nawierzchnią, ale krótszym dystansem. Niestety, ale droga ta najpierw z asfaltowej zmienia się w ścieżkę i prowadzi wzdłuż pół, a potem po prostu się kończy. No cóż wypada podziękować za to panom z PL TOPO.
Cofam się do rozstai dróg, gdzie zlekceważyłem ufając mapie drogowskaz kierujący na Jabłonowo i tym razem wybieram drogę właściwą. Mijam to miasteczko i ciągle trzymając się kierunku południowego docieram do Miliszew, potem odbijam do Lembarga, gdzie zaliczam kolejny kościółek gotycki, który jak zapewnia mnie proboszcz posiada jedyną w swoim rodzaju ośmiokątną wieżę aż do samych fundamentów. Przy okazji mam okazję posłuchać historię o spustoszeniu jakie dokonał piorun w 1907 roku, podczas mszy z okazji 400-lecia kościoła (zginęło wtedy 6 osób).
Z Lembarga dojeżdżam do Bobrowa, czyli następnej nowej gminy i jednocześnie zaliczam miejscowy kościół (także gotycki) p.w. św. Jakuba Apostoła. Tutaj mam okazję porozmawiać sobie z proboszczem, który także okazuje się być miłośnikiem bicykli.
Wyjeżdżając z Bobrowa zmieniam kierunek jazdy i jadę się na północ, cel – gmina Książki. Po drodze zaliczam kolejne gotyckie kościółki w Kruszynach – p.w. św. Mikołaja i Brudzawach – p.w. Andrzeja Apostoła. Przejeżdżam szybko przez Książki i znowu na południe – do Dębowej Łąki, ale po drodze odbijam lekko w lewo do miejscowości Osieczek, gdzie zwiedzam gotycki kościół p.w. św. Katarzyny. Potem kontynuuję jazdę do Dębowej Łąki nowo zbudowaną drogą gminną i kiedy docieram do wsi, szukam kolejnego kościoła gotyckiego p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła, bo jak się okazuje są tu dwie świątynie. Plebania zamknięta, więc cykam tylko fotkę i jadę dalej.
Przejeżdżam przez miejscowość Niedźwiedź, gdzie zaliczam kolejny obiekt – kościół p.w. św. Jerzego i niedługo po tym jestem już w Wąbrzeźnie. Ponieważ miasteczko to miałem już okazje zwiedzić w zeszłym roku, ograniczam się tylko do odwiedzenia rynku i gotyckiego kościoła w jego sąsiedztwie.
Z Wąbrzeźna jadę w kierunku Płużnicy, czyli ostatniego punktu mojego dzisiejszego programu. Gotycki kościół p.w. św. Małgorzaty znajduję bez problemu, rozmawiam chwilę z proboszczem, cykam fotki i tym optymistycznym akcentem zakańczam „zaliczeniową” część mojego rajdu.
W Płużnicy dopada mnie głód i zmęczenie – w końcu to 166 km tej trasy. Zauważam stację benzynową Orlenu i dzięki uprzejmości obsługi korzystam z miejsca przy stoliku i jem wreszcie porządny posiłek. Po ok. 30 minutach postoju ruszam dalej w kierunku Chełmży, skąd pociągiem zamierzam wrócić do Bydgoszczy. Jednak kiedy dojeżdżam do dworca, okazuje się że na najbliższy pociąg musiałbym zbyt długo czekać. Decyduję się na dalszą jazdę z postanowieniem, że z usług kolei skorzystam w Unisławiu, ale przedtem jadę jeszcze zobaczyć sobie wieżę ciśnień.
Już w ciemnościach docieram do dworca w Unisławiu i znowu okazuje się, że do odjazdu pociągu mam zbyt dużo czasu. Przez chwilę się waham co robić dalej, ale chęć pobicia mojego zeszłorocznego dystansu dziennego (210 km) zwyciężą i kontynuuję jazdę.
Jedzie się bardzo fajnie mimo ciemności, bo wybudowana ścieżka rowerowa (poza bardzo krótkim odcinkiem) doprowadza mnie do samego Ostromecka, skąd bez żadnych problemów docieram do Bydgoszczy.

Przebieg trasy: Grudziądz, Mokre, Dusocin, Gardeja, Gubiny, Rogóźno, Dąbrówka Królewska, Gruta, Słupski Młyn, Łasin, Mędrzyce, Świecie n/Osą, Jabłonowo Pomorskie, Lembark, Bobrowo, Kruszyny, Brudzawy, Książki, Osieczek, Dębowa Łąka, Niedźwiedź, Wąbrzeźno, Płużnica, Lisewo, Dubielno, Chełmża, Nawra, Grzybno, Unisław, Dabrowa Chełmińska, Ostromecko, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Zaliczone gminy: Gardeja, Rogóźno, Łasin, Świecie n/Osą, Bobrowo, Książki, Dębowa Łąka, Płużnica

Mokre – kościół p.w. Wniebowzięcia NMP
Mokre – kościół p.w. Wniebowzięcia NMP © karolxii

I tym razem nie brakowało ciekawych nazw miejscowości;)
I tym razem nie brakowało ciekawych nazw miejscowości;) © karolxii

Chwilowa zmiana województwa i nowa gmina
Chwilowa zmiana województwa i nowa gmina © karolxii

Urząd gminy w Gardei
Urząd gminy w Gardei © karolxii

Gubiny – kościół filialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego
Gubiny – kościół filialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego © karolxii

Rogóźno – kościół p.w. św. Wojciecha
Rogóźno – kościół p.w. św. Wojciecha © karolxii

Dąbrówka Królewska – kościół p.w. św. Jakuba
Dąbrówka Królewska – kościół p.w. św. Jakuba © karolxii

Gruta – kościół p.w. Wniebowzięcia NMP
Gruta – kościół p.w. Wniebowzięcia NMP © karolxii

Odrobina akcentu przyrodniczego
Odrobina akcentu przyrodniczego © karolxii

Stylowy budynek Urzędu Miasta i Gminy w Łasinie
Stylowy budynek Urzędu Miasta i Gminy w Łasinie © karolxii

Bobrowo – kościół p.w. św. Jakuba Apostoła
Bobrowo – kościół p.w. św. Jakuba Apostoła © karolxii

Kruszyny – kościół p.w. św. Mikołaja
Kruszyny – kościół p.w. św. Mikołaja © karolxii

Brudzawy – kościół p.w. św. Andrzeja Apostoła
Brudzawy – kościół p.w. św. Andrzeja Apostoła © karolxii

Osieczek – kościół p.w. św. Katarzyny
Osieczek – kościół p.w. św. Katarzyny © karolxii

Dębowa Łąka – kościół p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła
Dębowa Łąka – kościół p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła © karolxii

Płużnica – kościół p.w. św. Małgorzaty
Płużnica – kościół p.w. św. Małgorzaty © karolxii

Wreszcie porządne miejsce postojowe na wymarzony obiad - stacja Orlen w Płużnicy
Wreszcie porządne miejsce postojowe na wymarzony obiad - stacja Orlen w Płużnicy © karolxii

Wieża ciśnień w Chełmży
Wieża ciśnień w Chełmży © karolxii



Kategoria Singlowa


  • DST 53.30km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Solca po dwa kościoły

Czwartek, 16 kwietnia 2015 · dodano: 16.04.2015 | Komentarze 2

Krótki wypad do Solca Kujawskiego w celu dodania do mojej kolekcji „KOP” czyli Kolarskiej Odznaki Pielgrzymiej dwóch najstarszych kościołów z tego miasteczka. Do Solca jechałem w tempie naprawdę ekspresowym – ze średnią chyba 30 km/h. Wiatr wiejący tego dnia dość silnie, akurat w tym kierunku sprzyjał takiemu sprintowi. Najpierw podjechałem do znanego mi już z wcześniejszych rajdów, kościoła p.w. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika, a potem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pierwszy z nich wzniesiony ponad 100 lat na miejscu dawnej drewnianej świątyni, a drugi w latach 40-tych XIX wieku jako kościół ewangelicki. Z Solca udałem się w kierunku Torunia, ale tym razem nie planowałem zwiedzania grodu Kopernika i już w Przyłubiu wybrałem drogę powrotną do Bydgoszczy. Ta cześć mojego wyjazdu była o wiele mniej przyjemna. Sprzyjający mi do tej pory wiatr, z uwagi na zmianę kierunku jazdy strasznie ją spowolnił i średnia spadła mi do ok. 18 km/h. Oczywiście dodatkową atrakcją były „śmigające” TIR’y oraz inne pędzące samochody. Na szczęście na wysokości Emilianowa po przejechaniu przez most, odbiłem do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego i znowu jechało się przyjemnie aż do samych Bartodziei.

Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Łęgnowo, Otorowo, Solec Kujawski, Przyłubie, Makowiska, Emilianowo, BPPT, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Kategoria Singlowa


  • DST 62.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ścieżka i Koronowskie Świątynie

Środa, 8 kwietnia 2015 · dodano: 08.04.2015 | Komentarze 2

Nadszedł czas aby wreszcie przejechać się ścieżką rowerową z Bydgoszczy do Koronowa. Pogoda z uwagi na dość silny wiatr do idealnych nie należała, ale dzisiejsza i zarazem pierwsza przejażdżka BRA, utwierdziła mnie w przekonaniu że nie jest najgorzej. Tym bardziej zależało mi na wypadzie do Koronowa z uwagi na chęć zaliczenia tamtejszych zabytkowych kościołów.
Z domu wyjechałem ok. godz. 17.30 i od razu pognałem ul. Kamienną w kierunku centrum. Zanim jednak dojechałem do początku ścieżki, postanowiłem odwiedzić naszego „dilera” Garmina przy ul. Grunwaldzkiej. Niestety, ale pocałowałem tylko klamkę bo mimo informacji, że sklep jest czynny do 18.00, zamykany jest godzinę wcześniej. Po chwili czekała mnie kolejna niespodzianka. Jechałem niestety nieodpowiednią stroną ul. Grunwaldzkiej i z uwagi na remont mostu kolejowego, musiałem przedostać się na jego drugą stronę drepcząc po torach kolejowych. Uff…, na szczęście nie jechał żaden pociąg;). Potem już bez żadnych przeszkód dojechałem do początku ścieżki czyli do skrzyżowania ulic Koronowskiej i Opławieckiej.
Jechało się bardzo przyjemnie. Momentami ścieżka miała „serpentynowy” charakter, wijąc się miedzy drzewami. Po chwili dojechałem do znanego mi już wcześniej miejsca, czyli restauracji „Leśna Chata” naprzeciwko której zrobiono pierwszy punkt postojowy. Następny odcinek też nie był dla mnie nowiną – trasa cały czas prowadziła wzdłuż DK 25. Tak oto dojechałem sobie do Tryszczyna, za którym to ścieżka nagle odbiła w lewo od „krajówki”. Zatrzymałem się chwilę bo zwątpiłem czy jadę dobrze, ale szybki rzut oka na opis ścieżki ze strony „Wirtualne Szlaki” i już nie miałem żadnych wątpliwości. Ten odcinek przez jakiś czas prowadził wzdłuż sadów, a potem znowu „dobił” do krajówki i tak dojechałem sobie do Gościeradza. Następnie przed Stopką ścieżka skręciła w prawo w kierunku Koronowa, a w właściwie Okola.
Początkowo jechałem w sąsiedztwie jakiś zabudowań przemysłowych, a potem miejscami pojawiały się małe kompleksy leśne aż dojechałem do drugiego punktu postojowego. Zaraz za nim pojawił się widok pięknie odrestaurowanego mostu kolejki wąskotorowej. Przyznam się szczerze, że ostatni raz byłem tutaj 6 lat temu i to co zobaczyłem zdecydowanie różniło od tego, co miałem okazję wtedy oglądać. Przede wszystkim zmieniło się otoczenie mostu od strony Bydgoszczy. Zniknęły zarośla, które wtedy porastały wjazd od tamtej strony, a w to miejsce dobudowano przedłużkę do mostu właściwego i taras, który umożliwiał podziwianie jego widoku. Usunięto z niego tory kolejowe, ale ślad po ich istnieniu został odpowiedni zaznaczony.
Po zakończeniu tej krótkiej lustracji, ruszyłem w kierunku Koronowa. Kiedy dojechałem na miejsce od razu pojechałem zobaczyć (w końcu !) z bliska tamtejszą bazylikę. Kiedyś wraz z przyległym klasztorem wchodziła w skład opactwa cysterskiego. Jednak o zwiedzaniu dawnego klasztoru raczej nie było mowy z uwagi na fakt, że od 2 stuleci funkcjonuje tam zakład karny. Tak więc udałem się tylko do plebanii po pieczątkę, potem jeszcze rzuciłem okiem na kościół p.w. św. Andrzeja i od razu udałem się w drogę powrotną do Bydgoszczy.

Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Tryszczyn, Gościeradz, Okole, Koronowo, Samociążek, Bożenkowo, Maksymilianowo, Niemcz, Bydgoszcz-Bartodzieje

Początkowy odcinek ścieżki między ul. Opławiecką a Leśna Chatą
Początkowy odcinek ścieżki między ul. Opławiecką a Leśna Chatą © karolxii

Pierwszy punkt postojowy naprzeciwko Leśnej Chaty
Pierwszy punkt postojowy naprzeciwko Leśnej Chaty © karolxii

Odcinek między Tryszczynem a Gościeradzem
Odcinek między Tryszczynem a Gościeradzem © karolxii

Drugi punkt postojowy w pobliżu mostu kolejowego
Drugi punkt postojowy w pobliżu mostu kolejowego © karolxii

Odnowiony most dawnej kolejki wąskotorowej
Odnowiony most dawnej kolejki wąskotorowej © karolxii

Tak wygląda przejazd przez most obecnie w kierunku Koronowa
Tak wygląda przejazd przez most obecnie w kierunku Koronowa © karolxii

A tak wyglądał 6 lat temu - ujęcie w kierunku Bydgoszczy
A tak wyglądał 6 lat temu - ujęcie w kierunku Bydgoszczy © karolxii

Pierwsza z Koronowskich Świątyń - bazylika pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
Pierwsza z Koronowskich Świątyń - bazylika pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny © karolxii

Druga - kościół pw. Świętego Andrzeja
Druga - kościół pw. Świętego Andrzeja © karolxii

Kategoria Singlowa


  • DST 41.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielkanocne rowerowanie

Niedziela, 5 kwietnia 2015 · dodano: 05.04.2015 | Komentarze 2

Po długim czasie przestoju i rowerowego lenistwa czas na małą przejażdżkę. Z początku nie za bardzo wiedziałem dokąd jechać bo czasu nie było zbyt wiele, ale po chwili zdecydowałem: do Maksymilianowa, a potem „się zobaczy”.
Najpierw do „Myśla” i dalej przez park asfaltówką w kierunku torów kolejowych. Kiedy dojechałem do ścieżki prowadzącej przez las prościutko do „Maksa”, zmuszony byłem zmienić kierunek z uwagi błoto, które nie czyniły jazdy zbyt komfortowej. Tak więc przez Rynkowo, gdzie zatrzymałem się przy ruinach dawnego internatu Zespołu Szkół Kolejowych, potem przez las i do tej pory nie znaną mi ścieżyną wśród zabudowań domostw jednorodzinnych Niemcza. Następnie „Maks” i Żołędowo, gdzie odbijam w prawo. Z Niw jadę bardzo fajną ścieżką asfaltową i dojeżdżam do Jarużyna. Chwila zastanowienia i śmigam do Starego Fordonu. Początkowo mijam typowe dla tego osiedla blokowiska i jakiś nowo wybudowany kościół. Dojeżdżam do ul. Rybaki i tutaj wspinam się na wał przeciwpowodziowy, gdzie chyba po raz pierwszy mam okazją popatrzeć sobie na Wisłę z perspektywy Starego Fordonu, a także zobaczyć prowadzący tym wałem odcinek Wiślanej Trasy Rowerowej. Po chwili jestem już w samym sercu Starego Fordonu czyli na rynku wraz z kościołem p.w. św. Mikołaja, a potem odwrót przez Nowy Fordon w kierunku Bartodziei.

Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Myślęcinek, Maksymilianowo, Żołędowo, Jarużyn, Bydgoszcz-Stary Fordon, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Reklama szlaku pieszego z Borów Tucholskich w naszym Myślęcinku
Reklama szlaku pieszego z Borów Tucholskich w naszym Myślęcinku © karolxii

Rynkowo. Kiedyś tu był internat mojej kochanej
Rynkowo. Kiedyś tu był internat mojej kochanej "kolejówy":( © karolxii

Bardzo porządna ściezka rowerowa z Żołędowa do Jarużyna i Powerade gratis;)
Bardzo porządna ściezka rowerowa z Żołędowa do Jarużyna i Powerade gratis;) © karolxii


"Wałowy" odcinek WTR w Starym Fordonie © karolxii

Ulica Bydgoska w Starym Fordonie czyli ulica Bydgoska w Bydgoszczy:)
Ulica Bydgoska w Starym Fordonie czyli ulica Bydgoska w Bydgoszczy:) © karolxii

Kategoria Singlowa


"Szlakiem" Unisław-Chełmno

Piątek, 16 stycznia 2015 · dodano: 16.01.2015 | Komentarze 1

Od pewnego czasu planując wycieczki piesze, brałem pod uwagę przede wszystkim „zaliczanie” oznakowanych szlaków PTTK. Tym razem jednak doszedłem do wniosku, że w mojej najbliższej okolicy są miejsca, które warto zobaczyć i które niestety zostały pominięte przez znakarzy podczas planowania przez nich kolejnych, oznakowanych tras pieszych. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad przejściem odcinka między Unisławiem i Chełmnem, który to z uwagi na występowanie dość ciekawych obiektów wydawał się być „smacznym kąskiem” dla piechura. Wybór początku wycieczki i jednocześnie jej zakończenie determinowany był przede wszystkim komunikacją publiczną, która umożliwiłaby sprawne dotarcie do miejsca startu oraz w miarę szybki powrót do Bydgoszczy. Dlatego też postanowiłem, że z uwagi na bardzo dogodne godziny przyjazdu do Unisławia, czas który będę miał na dotarcie do „mety” oraz powrót do domu z Chełmna, skorzystam z usług PKS-u. Kiedy dojechałem do Unisławia zdecydowałem, że przede wszystkim nadrobię zaległości. Podczas naszej ostatniej wycieczki z Jarkiem nie udało się nam dotrzeć do zakończenia szlaku niebieskiego Zamek Bierzgłowski-Unisław. Jak się okazało końcowy znak znajduje się dokładnie na ścianie unisławskiej wieży ciśnień. Następnie udałem się do urzędu gminy po pieczątkę w „Zgnerze”, a potem koniecznie poszedłem sprawdzić co zostało z miejscowej cukrowni. A zostało chyba niewiele biorąc pod uwagę dość sporej wielkości plac między bramą wejściową a jedynym budynkiem, który się za nią zachował. Komin został wykorzystany jako maszt telefonii komórkowej, a z budynku przy bramie urządzono jakieś mieszkanie o niezbyt wysokim standardzie. Szkoda, że zamknięto zakład który istniał od przeszło 100 lat, a przy tym pracę straciło ok. 100 osób. Z Unisławia idąc w większości szosą, mijając Stablewice i Bągart dotarłem do wsi Bajerze, gdzie znajduje się zespół pałacowo-parkowy pochodzący z końca XIX wieku. Obecnie znajduje się tam Dom Rekolekcyjny należący do Towarzystwa Błogosławionego Zefiryna. Pałacem tym obecnie opiekuje się ksiądz należący do tzw. Lefebrystów. Brama prowadząca do parku była co prawda otwarta, ale ograniczyłem się do „cyknięcia” paru fotek. Potem powędrowałem do znajdującej się kilkadziesiąt metrów dalej wsi Trzebczyk, gdzie zainteresował mnie kościół p.w. Świętego Józefa Robotnika. Był zamknięty, więc i tym razem zrobiłem tylko zdjęcie. Następnie dotarłem do Kijewa Królewskiego. Tutaj akurat nie znalazłem dla siebie nic ciekawego. Jedyny interesujący mnie obiekt, czyli pokrzyżacki kościół p.w. Świętego Wawrzyńca zaliczyłem już wcześniej. Ponieważ Kijewo jest siedzibą gminy o tej samej nazwie, podskoczyłem jeszcze do urzędu gminy, gdzie dostałem kolejną pieczątkę w moim „Zgnerze”. Następną wsią był Dorposz Szlachecki. Natrafiłem tutaj na tablice informujące o znajdujących się w pobliżu elementach fortyfikacyjnych „Twierdzy Chełmno”. Trochę mnie pokusiło, żeby zejść z pierwotnie obranej trasy i zobaczyć te obiekty, ale z drugiej strony powiedziałem sobie, że przecież mam wspólnie z Jarkiem zaplanowane zaliczenie wszystkich miejsc związanych z tą twierdzą i nie ma sensu tracić teraz czasu. W Brzozowie wykorzystałem fakt, że znalazłem się przy szkole podstawowej na terenie której znajdował się fajny plac zabaw ze stołem i ławką, gdzie postanowiłem zrobić sobie przerwę „drugośniadaniową”. Do tej pory trafiały mi się niestety tylko brudne siedziska przy wiatach autobusowych. Zanim jednak usiadłem do posiłku, zapytałem o zgodę nauczycielkę, która właśnie odbywała jakieś zajęcia na terenie szkolnego boiska. Kiedy już się dokarmiłem ruszyłem dalej w kierunku Stolna, ale po drodze (jeszcze w Brzozowie) zaliczyłem jeszcze stary cmentarz ewangelicki z lat 1782-1945, który znajdował się tuż przy drodze w kierunku Zakrzewa – nie lada atrakcja dla Jarka. W Zakrzewie z kolei natrafiłem na jakieś dziwne wykopaliska – czyżby jakieś miejscowe źródło pozyskiwania piachu. Nim dotarłem do Stolna, zobaczyłem jeszcze tablice z nazwą „Małe Czyste”, ale po chwili drepcząc „dziewięćdziesiątkąjedynką” znalazłem się w Stolnie i powędrowałem jeszcze do urzędu gminy po kolejną, czyli już trzecią tego dnia, pieczątkę w moim „Zgnerze”. Ostatnim obiektem, który planowałem jeszcze zaliczyć tego dnia był pochodzący z I połowy XIX wieku, zespół pałacowo-parkowy w Grubnie. Oczywiście nie miałem większy problemów z dotarciem do tego miejsca ponieważ znajdowało się przy drodze do Chełmna. Najpierw przeszedłem przez dość duży park, który podobnie jak pałac wyglądał na zaniedbany. A sama budowla była oczywiście ogrodzona płotem i zamknięta na „cztery spusty”, tak więc o zwiedzaniu mogłem raczej zapomnieć. Zresztą pałac i tak był opustoszały. W końcu dotarłem do Chełmna. Nie poszedłem jednak jak to bywało w przeszłości na Starówkę, ale do mojego znajomego PPTK-owca, który uraczył mnie kolejnymi pieczęciami w moich książeczkach. Pogadaliśmy sobie kilkanaście minut o tym co słychać w wielkim świecie, a potem prosto od niego pognałem na dworzec PKS żeby zdążyć na autobus do Bydgoszczy. Dworzec PKP w Unisławiu
Dworzec PKP w Unisławiu © karolxii

Zabudowania dawnej cukrowni w Unisławiu
Zabudowania dawnej cukrowni w Unisławiu © karolxii

Jeszcze jedno spojrzenie na pozostałości po cukrowni
Jeszcze jedno spojrzenie na pozostałości po cukrowni © karolxii

Nazwa wsi bardzo podobna do nazwiska pewnego amerykańskiego aktora;)
Nazwa wsi bardzo podobna do nazwiska pewnego amerykańskiego aktora;) © karolxii

Neogotycki kościół pw. Świętego Józefa Robotnika w Trzebczyku
Neogotycki kościół pw. Świętego Józefa Robotnika w Trzebczyku © karolxii

Eklektyczny pałac w Bajerzu
Eklektyczny pałac w Bajerzu © karolxii

Czasami musiałem iść szosą
Czasami musiałem iść szosą © karolxii

Urząd Gminy w Kijewie Królewskim
Urząd Gminy w Kijewie Królewskim © karolxii

Elementy fortyfikacji
Elementy fortyfikacji "Twierdzy Chełmno" można znaleźć w Dorposzu Szlacheckim © karolxii

Foodpoint przy szkole w Brzozowie
Foodpoint przy szkole w Brzozowie © karolxii

Stary cmentarz ewangelicki w Brzozowie
Stary cmentarz ewangelicki w Brzozowie © karolxii

Chyba udało mi się uchwycić cztery kolory - brązowy, zielony, niebieski i biały:)
Chyba udało mi się uchwycić cztery kolory - brązowy, zielony, niebieski i biały:) © karolxii


"Tajemnicze" wykopaliska niedaleko Zakrzewa © karolxii

Pałac w Grubnie
Pałac w Grubnie © karolxii

Kategoria Piesza, Singlowa


  • DST 182.00km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powiat Aleksandrowski i Toruński

Wtorek, 28 października 2014 · dodano: 29.10.2014 | Komentarze 0

Kolejna ciekawa nazwa miejscowości, a właściwie przysiółka
Kolejna ciekawa nazwa miejscowości, a właściwie przysiółka © karolxii Teren poligonu w zimowej oprawie
Teren poligonu w zimowej oprawie © karolxii Pierwsza z planowanych gmin - zaliczona
Pierwsza z planowanych gmin - zaliczona © karolxii
"Dom Towarowy" w Bądkowie;) © karolxii Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łowiczku
Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Łowiczku © karolxii Stacja kolejowa w Wagańcu, ale pod nazwą Nieszawa-Waganiec
Stacja kolejowa w Wagańcu, ale pod nazwą Nieszawa-Waganiec © karolxii Zespół klasztoru franciszkanów z XVII w. wraz z kościołem pw. Św. Krzyża w Nieszawie
Zespół klasztoru franciszkanów z XVII w. wraz z kościołem pw. Św. Krzyża w Nieszawie © karolxii Widok na Wisłę w Nieszawie
Widok na Wisłę w Nieszawie © karolxii Ruiny zamku biskupiego w Raciążku
Ruiny zamku biskupiego w Raciążku © karolxii Ciechocińska tężnia
Ciechocińska tężnia © karolxii
"Pompowe" zdjęcie naprzeciwko dworca kolejowego w Aleksandrowie Kujawskim © karolxii Leśny odcinek trasy między Aleksandrowem a Otłoczynem
Leśny odcinek trasy między Aleksandrowem a Otłoczynem © karolxii Ostatnia zaliczona gmina w tym dniu czyli Lubicz
Ostatnia zaliczona gmina w tym dniu czyli Lubicz © karolxii Nowy most przez Wisłę w Toruniu
Nowy most przez Wisłę w Toruniu © karolxii
Kategoria Singlowa