Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 56.00km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakami Puszczy Bydgoskiej - część II

Piątek, 16 września 2011 · dodano: 22.01.2012 | Komentarze 3


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Piecki, Szlak Komputerków, Szlak Świadkowie Historii, Leszyce, Szlak Puszczański, Otorowo, Bydgoszcz-Bartodzieje.

Zachęcony udaną eksploracją szlaków Puszczy Bydgoskiej sprzed dwóch dni, postanowiłem kontynuować moje leśne wojaże.Tym razem zdecydowałem, że wykorzystując ten rodzaj ścieżek rowerowych dojadę sobie do Leszyc i przez Solec Kujawski wrócę do Bydgoszczy.
Zacząłem tak jak ostatnio, czyli standardowo przez ul. Dąbrowa dojechałem do 10-tki i dalej w kierunku Piecek. Nie dojechałem jednak do jeziora, tylko mniej więcej kilometr przed jego początkiem skręciłem w drogę pożarową nr 18. Właściwie to nie lubię tego typu określeń, bo strażak ze mnie żaden, ale droga ta nie stanowi elementu żadnego szlaku i trudno ją jakoś sensownie opisać, a jest przez nas czyli rowerzystów z „Turkola”, regularnie wykorzystywana w czasie jazdy do Chrośnej na Święto Pieczonego Ziemniaka. A może by ją nazwać „Ścieżką Wysokiego Napięcia”, bo przecież wzdłuż niej ustawione są właśnie słupy energetyczne linii wysokiego napięcia (ok. 220 kV).
Tak więc jadąc sobie tą „Ścieżką Wysokiego Napięcia” dojechałem znowu do Szlaku Komputerków, następnie przejechałem pod mostkiem kolejowym i po niecałym kilometrze skręciłem w kolejną drogę pożarową (nr 10). Doprowadziła mnie ona skrzyżowania pięciu ścieżek rowerowych, przy którym znajdował się punkt postojowy. Zrobiłem sobie chwilę odpoczynku i pognałem dalej ścieżką, która oznaczona na najbliższym drzewie i następnych jako niebieski szlak (na mapie zielony), okazała się być Szlakiem Świadkowie Historii. Następnym punktem na mojej trasie była leśniczówka „Dębinka”. Myślałem, że spotkam tamtejszego leśniczego i dostanę pieczęć w „kocie”, ale jak to zwykle bywa „nikto nie je doma”.
Jadąc dalej tą samą ścieżką w pewnym momencie skręciłem w lewo i dojechałem do leśniczówki „Dąbki” i tu udało mi się dostać stempelek potwierdzający odbytą trasę od bardzo miłego pana leśniczego. Za leśniczówką skręciłem w lewo i dojechałem wreszcie do Leszyc, a stamtąd do rozwidlenia dróg, z których jedna prowadziła do Łąk Studzienieckich, a druga w kierunku Szlaku Puszczańskiego. Wybrałem opcję drugą. Droga niemal cały czas prowadziła przez las, który w pewnym momencie trochę się przerzedził. Wreszcie znalazłem się znowu na Szlaku Puszczańskim. Przez krótką chwilę jechałem jego trasą w kierunku Wypalenisk, ale w końcu skręciłem w prawo na drogę leśną prowadzącą do Solca Kujawskiego. Do miasteczka wjechałem od strony ul. Leśnej i od razu udałem się na miejscowy Rynek. Zrobiłem sobie 20 minutową przerwę i tak samo jak ostatnio skierowałem się uliczkami Solca na drogę w kierunku Bydgoszczy. Wracałem przez Otorowo i Łęgnowo.

"Ścieżka Wysokiego Napięcia";) © karolxii


Linia kolejowa w kierunku Emilianowa nad mostkiem na Szlaku Komputerków © karolxii


Kolejna droga pożarowa na Szlaku Komputerków © karolxii


Punkt postojowy pobliżu skrzyżowania ścieżek ze Szlakiem Świadkowie Historii © karolxii


W kierunku Leszyc Niebieskim Szlakiem, którego nie ma na mapie :) © karolxii


Leśniczówka Dębinka © karolxii


Leśniczówka Dąbki © karolxii


W lewo w kierunku Szlaku Puszczańskiego, w prawo w kierunku Łąk Studzienieckich © karolxii


A więc w kierunku Szlaku Puszczańskiego © karolxii


W pewnym momencie las się przerzedził © karolxii


Szlak Puszczański w kierunku Wypalenisk © karolxii


Solecki Rynek © karolxii



Kategoria Singlowa



Komentarze
jarmik
| 08:31 niedziela, 5 lutego 2012 | linkuj Te drogi pownny być chyba określane jako przeciwpożarowe, podobnie jak w liceum nasz nauczyciel zachęcał nas aby maski nazywać przeciwgazowe a nie gazowe. W Puszczy jest tyle tras, własnie które można łączyć w cudne kombinacje.
przemekturysta
| 21:09 niedziela, 22 stycznia 2012 | linkuj Faktycznie, jest to "trochę" spóźniony wpis. Ale w Bydgoszczy i tak nie ma śniegu.
benasek
| 13:16 niedziela, 22 stycznia 2012 | linkuj Patrzę, co tak w tych okolicach ładnie, śniegu nie ma... a to jeszcze wrześniowe akcenty...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!