Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.05km
  • Sprzęt GÓRAL 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy nocleg w lesie

Poniedziałek, 2 maja 2022 · dodano: 15.10.2022 | Komentarze 1


Mój pierwszy nocleg w lesie „na dziko”, podczas którego zamierzałem przekonać się, jak to jest nocować bez wygód właściwych dla pól namiotowych i tym podobnych miejsc. Przy okazji chciałem również sprawdzić możliwości termiczne zakupionego w zeszłym roku śpiwora od naszego rodzimego producenta – CUMULUS, model MYSTERIOUS TRAVELLER 500.
Na miejsce udało mi się przyjechać jeszcze przed zmrokiem i w związku z tym rozbicie namiotu odbyło się bez żadnych problemów. Tym bardziej, że na miejscu czekał na mnie nocujący tutaj od wczoraj mój kolega Marcin – pasjonat buschcraft’u. Parę minut po 21.00 włączyłem radiotelefon, aby wziąć udział w spotkaniu krótkofalarskiej grupy radiowej i dzięki temu mogłem się również przekonać, jak wygląda prowadzenie rozmów z lasu, gdy drzewa stanowią nie lada przeszkodę dla fal radiowych. Po zakończeniu konwersacji w eterze, jeszcze przez 2 godziny pogadaliśmy sobie z Marcinem, a potem każdy powędrował do swoich „legowisk” na zasłużony odpoczynek.
Obudziłem się ok. godziny 5 i niestety musiałem na chwilę opuścić namiot „za potrzebą nr 1”;). Przywitał mnie przeraźliwy ziąb, ale dzięki temu przypomniałem sobie, że muszę koniecznie sprawdzić jaką mamy temperaturę na zewnątrz, aby zorientować się w jakich warunkach przyszło mi testować śpiwór. Wskazywało 6ºC. Kiedy ponownie znalazłem się w śpiworze czułem się naprawdę komfortowo ponieważ w ogóle nie czułem chłodu. Było mi naprawdę ciepło – od stóp do samego czubka nosa. A więc wydatek się opłacił.
Ponowna pobudka ok. godz. 9.00. Po tak przespanej nocy czułem się wypoczęty – śpiwór zdał egzamin. Pogadaliśmy jeszcze chwilę z Marcinem, a potem zwinąłem moje obozowisko i popędziłem do domu.

Nasze obozowisko w Myślęcinku
Nasze obozowisko w Myślęcinku © przemekturysta

Alternatywa dla namiotu
Alternatywa dla namiotu © przemekturysta
Kategoria RTG, W towarzystwie



Komentarze
jarmik
| 06:03 poniedziałek, 17 października 2022 | linkuj cudze klasy chwalicie, swoich nie znacie...nie ma to jak sikanie w nocy. Brawo.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!