Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 47.20km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sudety - dzień VI

Środa, 15 sierpnia 2018 · dodano: 29.09.2018 | Komentarze 1


Przebieg trasy: Schronisko "Orzeł", Rzeczka, Walim, Jugowice, Olszyniec, Głuszyca, Jedlina-Zdrój, Wałbrzych

Zaliczone gminy: Walim, Głuszyca, Jedlina Zdrój, Wałbrzych.


Schronisko
Schronisko "Orzeł" w Górach Sowich © przemekturysta

Widok na Góry Sowie od strony pola namiotowego przy schronisku
Widok na Góry Sowie od strony pola namiotowego przy schronisku "Orzeł" © przemekturysta

Widok na Wzgórza Wyrębińskie, a w oddali na Góry Stołowe od strony schroniska
Widok na Wzgórza Wyrębińskie, a w oddali na Góry Stołowe od strony schroniska "Orzeł" © przemekturysta

Od lewej Sokół, a dalszej perpektywie - Góry Sowie w kierunku Głuszycy
Od lewej Sokół, a dalszej perpektywie - Góry Sowie w kierunku Głuszycy © przemekturysta

Z lewej strony widoczny odcinek Głównego Szlaku Sudeckiego, przebiegający przy schronisku
Z lewej strony widoczny odcinek Głównego Szlaku Sudeckiego, przebiegający przy schronisku "Orzeł" © przemekturysta

Na pierwszym planie model rakiety V-2, dalej Muzeum Sztolni Walimskich
Na pierwszym planie model rakiety V-2, dalej Muzeum Sztolni Walimskich © przemekturysta

Oko Opatrzności na frontonie Kościoła NMP Królowej Polski w Głuszycy
Oko Opatrzności na frontonie Kościoła NMP Królowej Polski w Głuszycy © przemekturysta

Pałac w Jedlince
Pałac w Jedlince © przemekturysta

Budynek Dworca Głównego PKP w Wałbrzychu, gdzie zakończyłem mój 6-cio dniowy pobyt w Sudetach
Budynek Dworca Głównego PKP w Wałbrzychu, gdzie zakończyłem mój 6-cio dniowy pobyt w Sudetach © przemekturysta





Komentarze
jarmik
| 06:37 piątek, 5 października 2018 | linkuj Główny Szlak Sudecki zdeptałem w tym roku na wschodzie, jak widać nie tylko najwyższe gory w Polsce są warte "zaliczenia", a sztolnie w Walimiu chyba warto też spenetrować od środka.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!