Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 126.00km
  • Sprzęt HOLENDER
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Chełma - część III

Czwartek, 7 lipca 2016 · dodano: 07.07.2016 | Komentarze 0


Przebieg trasy: Chełm, Zawadówka, Rejowiec, Rejowiec Fabryczny, Pawłów, Anusin, Chojno, Trawniki, Fajsławice, Łopiennik Górne, Zakręcie, Krasnystaw, Małochwiej Duży, Brzeziny, Kraśniczyn, Boruń, Siennica Różana, Zagroda, Żdżanne, Depułtycze Królewskie, Pokrówka, Chełm.

Zaliczone gminy: Rejowiec, Rejowiec Fabryczny (teren miejski), Rejowiec Fabryczny (obszar wiejski), Trawniki, Fajsławice, Łopiennik Górny, Krasnystaw (obszar wiejski), Krasnystaw (teren miejski), Kraśniczyn, Siennica Różana.

Lepiej być naprawdę nie mogło. Dostałem właśnie kolejne błogosławieństwo mojej Żonci, aby trochę popedałować sobie HOLENDREM. Nad przebiegiem trasy długo nie musiałem się zastanawiać. Wybór padł na południowo-zachodnie okolice Chełma. Oczywiście i tym razem nie mogło zabraknąć historycznych i gminnych akcentów tego wyjazdu. Przede wszystkim chciałem odwiedzić rodzinne miasto naszego "pisarza od gęsi";) czyli Rejowiec oraz zaliczyć kolejną porcję gmin województwa lubelskiego. Sprawdziłem również prognozę pogody na ten dzień i musiałem przyjąć do wiadomości, że tym razem nie będzie tak wesoło jak do tej pory i będę musiał się zmagać z dość silnym zachodnim wiatrem. Pocieszającym było jednak to, że będzie mi dokuczał tylko na odcinku z Chełma do Trawnik czyli kiedy będę w pełni sił. Potem stanie się już tylko elementem wspomagającym, powrót zmęczonego trasą bikera do domu.
Pierwszy odcinek dzisiejszej trasy, choć wietrzny to jednak również i słoneczny:). Jadąc z Chełma w kierunku Zawadówki miałem naprawdę piękną słoneczną pogodę. Uroku dodawała zieleń lasu otaczającego "osiemsetdwunastkę" po której śmigałem moim HOLENDREM. Nawet wiejący dość silnie wiatr nie był wstanie odebrać mi dobrego humoru i chęci do jazdy. I tak było aż do miasta Mikołaja Reja
Kiedy wjeżdżałem do Rejowca, moją uwagę przyciągnął przede wszystkim neogotycki kościół p.w. Świętego Jozafata Kuncewicza. Niestety, ale mimo moich szczerych chęci nie udało mi sie wykonać zdjęcia tego obiektu. Do fotografowania tego typu budowli, zdecydowanie przydałbym mi się aparat z szerokokątnym obiektywem. Zostało mi to jednak zrekompensowane bardzo ładną fotką następnej świątyni w Rejowcu, czyli dawnej cerkwi greckokatolickiej p.w. Świętego Michała Archanioła. Obok cerkwi dojrzałem opuszczony budynek urzędu gminy, a w jego sąsiedztwie pomnik z popiersiem założyciela tego miasteczka – Mikołaja Reja. Chciałem zobaczyć jak wygląda obecna siedziba urzędu gminy, ale niestety czasu nie miałem zbyt wiele i chcąc nie chcąc, pognałem w kierunku Rejowca Fabrycznego.
Na tym odcinku trasy jechało się bardzo przyjemnie dlatego że miałem do dyspozycji bardzo przyzwoicie wykonaną ścieżkę rowerową. Kiedy dojechałem do Rejowca Fabrycznego ograniczyłem się tylko do "wzrokowego zaliczenia" Urzędu Miasta/Urzędu Gminy. Z tego co mi wiadomo, miasteczko to poza cementownią, chyba za bardzo nie ma się czym pochwalić. Chociaż z drugiej strony, kiedy to po raz pierwszy spotkałem się z nazwą "Rejowiec", odnosiła się tylko do tej właśnie miejscowości z uwagi na ww. cementownię oraz kolejową stację węzłową. O tym "drugim" Rejowcu ściśle związanym z osobą Mikołaja Reja, usłyszałem na krótko przed dzisiejszym wyjazdem.
Następnie czekała mnie monotonna jazda dość długim odcinkiem "dwunastki", na którą wjechałem w okolicach Marynina. Przez jakiś czas miałem wrażenie, że znajdę się zasięgu działania czarno-burzowej chmury nadciągającej od strony Chełma, ale trochę przyspieszyłem i dość szybko znalazłem się w okolicach miejscowości Trawniki. Z racji braku ciekawostek ruszyłem dalej i tak dotarłem do Fajsławic, gdzie również nie napotkałem na nic osobliwego, a potem do trzeciej gminnej miejscowości na tym odcinku – Łopiennika Górnego. Niestety, ale od momentu kiedy zjechałem z "dwunastki" aż do tej chwili, jedynymi obiektami na które zwróciłem uwagę były budynki Urzędów Gmin:(. Dopiero za Łopiennikiem Górnym trafiłem na dość pokaźniej bryły, neogotycki kościół z charakterystycznymi strzelistymi wieżami – należący do parafii p.w. Świętego Bartłomieja. Świątynia była zamknięta i jedyne co mi pozostało, to obejrzeć sobie jego wnętrze poprzez dziurę w drzwiach.
Wreszcie udało mi się dojechać do drugiej atrakcji (poza Rejowcem) dnia dzisiejszego, czyli Krasnegostawu. Małe, urokliwe miasteczko liczące niecałe 20 tysięcy mieszkańców, ze swoją historią sięgającą końca XIV wieku, kiedy to zostały nadane mu prawa miejsce. Kiedyś opasane murami i posiadające zamek, po którym zostało już tylko stanowisko archeologiczne.
Tutaj moją uwagę zwróciły dwie rzeczy, a mianowicie pochodzące z początku XVIII zabudowania klasztorne wraz z kościołem p.w. Świętego Franciszka Ksawerego wybudowanego w latach 1695-1717 oraz Ratusz Miejski z okresu międzywojennego. Szkoda tylko, że żadnego z tych obiektów nie udało mi się zwiedzić, tym bardziej że budynki klasztorne to obecnie siedziba Muzeum Regionalnego.
Kiedy opuszczałem Krasnystaw, dzień zaczął chylić się ku końcowi i do kolejnej gminnej stolicy – Kraśniczyna dojechałem już po zmierzchu. I tutaj było podobnie. Poza budynkiem Urzędu Gminy nie zlazłem niczego ciekawego, dlatego też zdecydowałem o w miarę szybkim powrocie do Chełmna. Jednak stwierdziłem, że to jeszcze nie koniec dzisiejszego zaliczania gmin. Po drodze musiałem jeszcze dodać do kolekcji następną – Siennicę Różaną do której jechałem i wjechałem w kompletnych ciemnościach. Nie było jednak najgorzej, bo na odcinku Wola Siennicka-Siennica Różana mrok i cisza były przerywane światłami i hałasem maszyn przebudowujących drogę. A potem przez Kozieniec, Wierzchowiny i Depułtycze wróciłem do Chełma.

Tego dnia miałem również piekną pogodę
Tego dnia miałem również piekną pogodę © karolxii

Pomnik Mikołaja Reja w Rejowcu
Pomnik Mikołaja Reja w Rejowcu © karolxii

Dawna cerkiew grekokatolicka p.w. św. Michała Archanioła w Rejowcu
Dawna cerkiew grekokatolicka p.w. św. Michała Archanioła w Rejowcu © karolxii

Cementownia w Rejowcu Fabrycznym
Cementownia w Rejowcu Fabrycznym © karolxii

Budynek Urzędu Gminy w Trawnikach
Budynek Urzędu Gminy w Trawnikach © karolxii

Nowy powiat i nowa gmina:)
Nowy powiat i nowa gmina:) © karolxii

Ścieżka rowerowa między Fajsławicami i Łopiennikiem Górnym
Ścieżka rowerowa między Fajsławicami i Łopiennikiem Górnym © karolxii

Neogotycki kościół p.w. św. Bartłomieja, którego wnętrze mogłem sobie obejrzeć przez
Neogotycki kościół p.w. św. Bartłomieja, którego wnętrze mogłem sobie obejrzeć przez © karolxii

... taką dziurkę;)
... taką dziurkę;) © karolxii

Kościół p.w. św. Franciszka Ksawerego i kolegium Jezuitów w Krasnymstawie
Kościół p.w. św. Franciszka Ksawerego i kolegium Jezuitów w Krasnymstawie © karolxii

Budynek ratusza w Krasnymstawie
Budynek ratusza w Krasnymstawie © karolxii

Kolejna ciekawa nazwa wsi do mojej kolekcji:)
Kolejna ciekawa nazwa wsi do mojej kolekcji:) © karolxii

Mimo zapadającego zmroku, zaliczyłem jeszcze gminę Kraśniczyn i
Mimo zapadającego zmroku, zaliczyłem jeszcze gminę Kraśniczyn i © karolxii

... Siennicę Różaną
... Siennicę Różaną © karolxii

Kategoria Singlowa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!