Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi przemekturysta z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 61809.38 kilometrów w tym 1419.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.27 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przemekturysta.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.80km
  • Sprzęt EKSPEDYSZYN
  • Aktywność Jazda na rowerze

Serwisowanie i nocne pedałowanie

Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 06.04.2016 | Komentarze 2


Przebieg trasy: Bydgoszcz-Bartodzieje, Dworzec PKP-Bydgoszcz Główna, Myślęcinek, Zamczysko, Czarnówczyn, Bydgoszcz-Fordon, Bydgoszcz-Bartodzieje.

W końcu musiałem zainteresować się tylnym hamulcem w moim EXPIE. Jego sprawność nie była na najwyższym poziomie. Przede wszystkim klamka działała w taki sposób, że mogłaby posłużyć do treningów niejednemu sportowcowi, który chciałby poprawić sobie siłę ścisku dłoni. Linka też była już w opłakanym stanie, a szczęki wymagały solidnego czyszczenia i smarowania.
Po pracy pojechałem do CR i kupiłem linkę, a przy okazji mogłem podziwiać nowy wystrój tego sklepu. Wieczorem kiedy cała rodzina poszła spać, zacząłem zabawę z hamulcem. Najpierw wymiana linki – efekt niestety marny. Potem czyszczenie i smarowanie szczęk i trzpieni, regulacja naciągu linki oraz ustawienia klocków – i znowu efekt praktycznie żaden. Zacząłem wreszcie grzebać przy sprężynach szczękowych i zmieniłem ich naprężenie. Ufff..., pomogło. Teraz hamulec wreszcie zaczął działać tak jak powinien, czyli lekko i bez konieczności mocnego ściskania klamki.
Po skończonej robocie stwierdziłem, że trzeba trochę pojeździć, aby sprawdzić efekty mojej ciężkiej pracy;)
Najpierw ul. Kamienną do PKP B.-Główna, a następnie "cofka" w kierunku cmentarza i ścieżką rowerową do Myślęcinka. Potem czerwonym szlakiem rowerowym w kierunku Zamczyska i dalej przez Czarnówczyn do Fordonu. Stamtąd znowu ścieżką rowerową przez PKP B.-Wschód do domku.
Kategoria Singlowa



Komentarze
przemekturysta
| 02:01 piątek, 6 maja 2016 | linkuj Działanie tego hamulca naprawdę pozostawiało wiele do życzenia. No cóż, tym razem miałem szczęście, bo skończyło się tylko na czyszczeniu i regulacji.
jarmik
| 07:57 czwartek, 5 maja 2016 | linkuj u mnie większość prób samonaprawiania roweru kończy się i tak w serwisie, podziwiam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!